Na początku czerwca 2011 roku Kaskad Równe pokonał na własnym torze KSM Krosno 65:25 w meczu rozgrywek II ligi. W 15. wyścigu tego spotkania doszło do groźnie wyglądającego upadku dwójki zawodników gości. Z nawierzchnią toru w Równem zapoznali się Jan Jaros i Borys Miturski. Na szczęście obaj krośnianie o własnych siłach udali się do parkingu.