Szymon Szlauderbach po zakończeniu zeszłorocznego sezonu udał się do Australii, gdzie brał udział w turniejach towarzyskich. Sporo pomógł mu także Leigh Adams, jedna z legend Unii Leszno. - Rozmawiałem z nim, ale większą pomocą było dla mnie to, że mogłem pojeździć, przedłużyć sezon, potrenować na trudnych technicznie torach - wyjaśnił 21-latek w rozmowie z Dariuszem Ostafińskim w Magazynie Bez Hamulców. - Porozmawiałem z Leigh Adamsem, ale od tego czasu kiedy on jeździł w Europie, żużel trochę się zmienił. Choćby sprzęt, on startował na startych tłumikach - wyjaśnił.