Dominik Kubera otrzymał stałą dziką kartę na Grand Prix Polski w Lublinie. - To miłe wyróżnienie - mówi zawodnik, który tym samym zadebiutuje w elitarnym cyklu. Na "dzikusa" po cichu liczyli też pewnie Jarosław Hampel i Wiktor Lampart. Czy mają pretensje, że padło właśnie na Kuberę?