Współwłaścicielka Lecha Poznań wyszła z cienia
Od stycznia Maja Rutkowska jest współwłaścicielką "Kolejorza". - Zbyt wiele się nie zmieniło i też się raczej nie zmieni. Ja na co dzień nie działam i nie pracuję w Lechu Poznań - powiedziała na piątkowej konferencji prasowej.
PAP
/ Jakub Kaczmarczyk
/ Na zdjęciu: Maja Rutkowska
Przy tej okazji na konferencji prasowej wystąpiła Maja Rutkowska, współwłaścicielka klubu i siostra Piotra Rutkowskiego. Warto podkreślić, że do tej pory nie wypowiadała się publicznie w sprawach "Kolejorza".
- Stworzyliśmy synergię z bardzo dobrze znaną instytucją, Uniwersytetem Adama Mickiewicza. Bardzo się cieszymy i wierzymy, że na boisku, jak i poza boiskiem, będzie tworzyć zgrany zespół - stwierdziła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieciOd wielu miesięcy zarząd myślał o stworzeniu sekcji kobiecej. - Ostateczna decyzja, że tworzymy żeńską sekcję piłkarską zapadła de facto półtora roku temu. Był to dla nas naturalny i oczywisty krok. Brakowało nam właśnie tej jednej cegiełki. Chcemy, by kobiety mogły się rozwijać, spełniać swoje cele i marzenia, grając w piłkę nożną. Ten projekt objęłam swoim patronatem - dodała.
Nowy zespół poprowadzi Alicja Zając. Lech Poznań UAM będzie rozgrywał mecze domowe w obiekcie sportowym uczelni na Kampusie Morasko.
Piotr Rutkowski w dalszym ciągu będzie zajmował się męską drużyną. - Razem z Piotrem jesteśmy współwłaścicielami Lecha Poznań. Jestem też w radzie nadzorczej, jednak poza tym zbyt wiele się nie zmieniło i też się raczej nie zmieni. Ja na co dzień nie działam i nie pracuję w Lechu Poznań. Tak jak dotychczas, wszystkie decyzje dotyczące Lecha, podejmuje zarząd. Byłam i będę na każdym meczu Lecha w Poznaniu. Będę wspierać mojego brata. Popieram zarząd Lecha - uzupełniła Maja Rutkowska.
Czytaj także:
El. LM: Pierwszy i... ostatni pucharowy występ mistrzyń Polski. Ferencvarosi lepszy od Czarnych Sosnowiec
Ekstraliga rozpoczęta! Efektowny start beniaminka, sporo emocji w Łodzi
