5. dzień MŚ 2017. Hitem mecz gospodarzy, sędziowie największym rozczarowaniem

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Niespodzianka dnia: Męczarnie Białorusi z Arabią Saudyjską 

Argentyna przegrała ze Szwecją aż piętnastoma bramkami, niespodziewanie Japonia walczyła z Brazylią jak równy z równy i była blisko sprawienia sensacji, ale to postawa Białorusinów mogła wielu wprawić w osłupienie. Podopieczni Jurija Szewcowa mieli spore problemy z pokonaniem szczypiornistów z Arabii Saudyjskiej. 

Na nieco ponad siedem minut przed końcem Europejczycy mieli nad szczypiornistami z Bliskiego Wschodu przewagę tylko jednego trafienia i zupełnie zacięty strzelecki celownik. Białorusini nie wykorzystali nawet bardzo ważnego rzutu karnego i dopiero na dwie i pół minuty przed końcem mogli odetchnąć z ulgą, bo po bramkach Baranowa i Karaleka wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Takim rezultatem zakończyło się też to spotkanie.

Czy Francuzi wygrają mistrzostwo świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)