Kto w latach 2015-2017 był najlepszy na torach układanych? W czołówce trójka Polaków
Sobotnie Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland na PGE Narodowym to rywalizacja na torze układanym. W kalendarzu tegorocznego cyklu znajdą się jeszcze dwa tzw. sztuczne owale. Kto w ostatnich trzech sezonach spisywał się na nich najlepiej?
W 23-letniej historii cyklu Grand Prix po raz czwarty sezon zostanie zainaugurowany na torze sztucznym. Premiera miała miejsce w 2001 w Berlinie, rok później karuzela ruszała w hali w Hamar, a w 2015 doszło do pamiętnego skandalu w Warszawie, kiedy z uwagi na fatalny stan nawierzchni i problemy z taśmą startową rywalizacja została przerwana po zaledwie dwunastu gonitwach. Na szczęście ściganie na PGE Narodowym w dwóch kolejnych latach odbywało się już bez komplikacji.
Tegoroczna edycja przewiduje trzy turnieje na torach tymczasowych. Oprócz Warszawy będą to Horsens i Cardiff. W porównaniu do kalendarza z poprzedniego sezonu brakuje Sztokholmu i Melbourne. Po raz ostatni tak mało imprez na takich owalach odbyło się przed sześcioma laty - też trzy. Najwięcej z kolei miało miejsce trzy lata temu, bo aż sześć, co stanowiło połowę zawodów w całym cyklu.