Za granicą piszą o reprezentacji Polski. Padają gorzkie i krytyczne słowa
Mistrzostwa Europy zbliżają się wielkimi krokami. Dziennikarz "The Athletic" postanowił przybliżyć czytelnikom reprezentację Polski i nie wystawił jej jendka najlepszej oceny.
WP SportoweFakty
/ PAP / Leszek Szymański
/ Na zdjęciu: Adam Buksa i Robert Lewandowski
Autor tekstu wspominając o mocnych stronach naszej drużyny przyznał, że nie ma ich wielu. Zwrócił uwagę na potrzebę zmiany pokoleniowej, jaka w jego ocenie jest niezbędna w reprezentacji Polski. Doceniony został Robert Lewandowski. Podkreślono jednak, że nie strzela już tylu bramek, co kiedyś.
- Lewandowski w dalszym ciągu świetnie wykańcza akcje, ale w ciągu ostatnich kilku lat liczba jego bramek w reprezentacji Polski spadła, co jest konsekwencją jego starzenia się, ale także braku wsparcia - czytamy w artykule The Athletic.
Nie zabrakło również przywołania słabych stron drużyny Michała Probierza. Za taką uznano formację obronną, a także wysoką średnią wieku naszych zawodników. Co ciekawe, w tekście można również przeczytać o Grzegorzu Krychowiaku i Kamilu Gliku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!- Odejście Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka na emeryturę osłabiło trzon drużyny i odebrało kilka wieloletnich filarów stabilności oraz członków zespołu, którzy mieli mocną pozycję - stwierdza dziennikarz.
Jest też wzmianka o trudnej grupie Biało-Czerwonych. W związku z tym sam udział w Euro 2024 jest dla nas sukcesem, a awans do fazy pucharowej byłby dużym osiągnięciem.
Miłych słów doczekał się nasz selekcjoner. Autor zwraca uwagę, że Probierz jest bardzo wyrazistą i charyzmatyczną postacią.
- Probierz nie boi się mówić, co myśli, a w kraju jest naprawdę wiarygodnym autorytetem. (...) Nieczęsto zdarza się także, że trener reprezentacji Polski krytykuje Barcelonę. Tak zrobił Probierz, nie zgadzając się ze sposobem, w jaki Xavi zachował się wobec Lewandowskiego i zarzucając zawodnikom Barcelony, że "nie pomagali" swojemu najlepszemu środkowemu napastnikowi, ponieważ byli w kiepskiej formie - podkreślił dziennikarz.
Czytaj także:
Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji
Oficjalnie: Wolfsburg sprowadził bramkarza. Z nim będzie rywalizował Grabara
PrawdaBoli1
Zgłoś komentarz
media manager
Zgłoś komentarz
Koń się śmieje
Zgłoś komentarz
Drewna koniec
Zgłoś komentarz
