Jak to się mogło stać? Polki nie zagrają o medale MŚ

turecka czy hiszpańska, a jej średnie zdobycze punktowe w ostatnich sezonach wynosiły za każdym razem powyżej 10 punktów. Ma też duże doświadczenie w rozgrywkach pucharowych (m.in. w sezonie 2015/2016 wystąpiła w Final Four Euroligi w naszpikowanym gwiazdami Fenerbahce, a w minionym sezonie EuroCup grając w innym tureckim klubie - Nesibe - zanotowała średnią ponad 16 punktów na mecz). Grigalauskyte nie ma może aż takich sukcesów, ale również grała w lidze tureckiej (m.in. w barwach Galatasaray) a jej średnia punktowa w EuroCup oscylowała w ostatnich sezonach w granicach 10-11 punktów na mecz. Jako ciekawostkę można odnotować, że obie Litwinki grały także w naszej lidze (Nacickaite w Polkowicach, a Grigalauskyte w Gdyni i w Toruniu). Gdy się zestawi dokonania i sukcesy obu Litwinek z tym, co osiągnęły do tej pory nasze zawodniczki grające naprzeciwko tych dwóch doświadczonych litewskich koszykarek, to wczorajsza porażka nie stanowi jakiegoś dużego zaskoczenia.

losy meczu zapomina się o takim koszykarskim ABC.

było już tylko kilka sekund do końca.