Dramat wspinaczy. Są ofiary śmiertelne

Facebook / Monika Witkowska / Manaslu, ósmy najwyższy szczyt świata
Facebook / Monika Witkowska / Manaslu, ósmy najwyższy szczyt świata

Fatalne wieści napływają z Nepalu. Po zejściu lawiny w Manaslu co najmniej dwunastu himalaistów jest rannych. Agencja informacyjna ANI potwierdziła z kolei, że dwie osoby zmarły.

"The Himalayantimes" poinformował, że lawina zeszła na trasę pod obozem IV (ok. 7400 m n.p.m.) w Manaslu. Poszkodowani zostali wspinacze i szerpowie z Elite Expedition, 8K Expeditions, Seven Summit Treks, Satori Adventure, Imagine Nepal Treks. Liczna grupa próbowała zaopatrzyć obóz IV.

Ostatnie doniesienia mówią o dwunastu osobach, które doznały obrażeń. Pięciu himalaistów jest ciężko rannych.

Dwóch spośród pięciu ciężko rannych zostało ewakuowanych z obozu III i przewiezionych do szpitala w Katmandu, natomiast trwają starania o przewiezienie pozostałych poszkodowanych do stolicy Nepalu.

Agencja informacyjna ANI poinformowała w jednym z komunikatów, że dwóch wspinaczy zmarło na miejscu zdarzenia. Nie podano ich personaliów.

Helikoptery ratunkowe postawiono w stan gotowości, ale utrzymująca się zła pogoda przez cały dzień utrudniała działania ratownictwa lądowego i lotniczego.

Obecnie na Manaslu przebywa czterystu wspinaczy. Towarzyszy im grupa ok. 600 szerpów. Atak szczytowy był planowany na 28 lub 29 września. Patrząc jednak na dalsze zagrożenie lawinowe, trudno powiedzieć, jak potoczą się losy wyprawy.

Manaslu to ósmy co do wysokości szczyt świata (8136 metrów).

Czytaj także:
Coraz bliżej. Andrzej Bargiel czeka teraz tylko na jedno

Komentarze (1)
avatar
Tomasz Mroński
26.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak czytam o "dramatach" wspinaczy to mam mieszane uczucia z przewagą negatywnych. Bo jednak mimo ze rozumiem różne pasje to gdzieś jest granica zdrowego rozsądku. A oni ją grubo przekraczają i Czytaj całość