Facebook / Na zdjęciu: Denis Urubko

Najnowsze wieści z K2. Już wiadomo, kiedy Urubko opuści bazę. Inne zespoły wracają

Bartosz Zimkowski

W środę Denis Urubko opuści bazę przy K2. Najbliższe dni będą bardzo trudne dla całej ekipy, ponieważ panują bardzo trudne warunki atmosferyczne. W nocy spadł śnieg, a wiatr jest bardzo silny. Inne zespoły wracają do bazy.

- Jutro Denis Urubko, wraz z dwoma innymi osobami, które przyszły tutaj na trekking, rozpocznie schodzenie - powiedział specjalny wysłannik TVN24, Robert Jałocha.

Wiadomo, że warunki pod K2 mocno się pogorszyły. W nocy spadł śnieg, a na dodatek wieje silny wiatr. - Słyszeliśmy od innych zespołów, że wyżej jest jeszcze gorzej. Wszystkie schodzą, w czasie 2-3 godzin powinny być w bazie. To trudny czas przed wyprawą, ponieważ tak będą wyglądały najbliższe dni - dodał Jałocha.

Niekorzystna pogoda ma się utrzymać przez pięć dni. W tym czasie niewiele się będzie działo podczas wyprawy.

Inne osoby mają sporo pretensji do Denisa Urubko, który zdecydował się podjąć samotną próbę ataku szczytowego, chociaż nie dostał zgody od kierownictwa wyprawy. - Wielicki nie liczył na słowa przepraszam, których i tak nie było. W zespole widać rozczarowanie, ale Wielicki nie chce komentować - przyznał Jałocha.

- To była moja szansa na to, by coś zrobić, a nie tylko siedzieć w bazie. Podjąłem się ataku szczytowego i tak naprawdę jestem usatysfakcjonowany, bo to zrobiłem. Bez tego byłbym wściekły - wyjaśnił Urubko w rozmowie z TVN24.

ZOBACZ WIDEO Będzie ulica imienia Kamila Stocha? "Mieszkańcy Zębu o tym rozmawiają"
 

< Przejdź na wp.pl