Polscy himalaiści w Karakorum wezwali helikopter. Jeden z nich nie żyje
Dramat w Dolinie Shimshal w Karakorum w Pakistanie. Dwaj polscy wspinacze musieli wezwać helikopter ratunkowy. Wiadomo, że jeden z nich nie żyje.
Na razie na temat całego zdarzenia wiadomo niewiele. Pakistańska organizacja wspinaczkowa Alpine Adventure Guides jako pierwsza nagłośniła zdarzenie. W pierwszej chwili poinformowano, że w górach Karakorum trwa akcja ewakuacyjna dwóch Polaków.
Niestety, niedługo później przyszła tragiczna informacja. Jeden z polskich himalaistów zmarł. Z kolei drugi został ewakuowany.
Akcja została przeprowadzona 1 października w Dolinie Shimshal w Karakorum w Pakistanie. Na razie trzeba czekać na więcej informacji. Na temat polskich wspinaczy nic nie wiadomo.
Niedługo później pojawiły się nowe informacje. Drugi wspinacz, który został uratowany, jest bezpieczny i zdrowy. Polska ambasada została już poinformowana o zdarzeniu.
Zmarł najsłynniejszy nosicz w słowackich Tatrach. Podróżował z obciążeniem ponad 200 kg! >>
Alpinizm. Nowe cele Denisa Urubki. Nie kończy kariery wysokogórskiej >>