Tragedia w górach Karakorum. Nie żyje 31-letni wspinacz
Tragiczne wieści napłynęły z Pakistanu. Podczas wyprawy w górach Karakorum zmarł 31-letni Talha Shakeel. Pozostali członkowie zespołu wkrótce mają wrócić do bazy.
O śmierci wspinacza z Karaczi informuje największy anglojęzyczny dziennik w Pakistanie - "Dawn". Według wstępnych doniesień, 31-letni Talha Shakeel zmarł w poniedziałek rano z powodu choroby wysokościowej i problemów z oddychaniem.
Pakistańczyk brał udział w wyprawie po lodowcu Biafo w górach Karakorum. Do śmierci miało dojść w obozie Carfoguro, w którym zespół zatrzymał się w niedzielę.
Ciało zmarłego zostało przetransportowane wojskowym samolotem do szpitala w Skardu.
Shakeel wspinał się w 3-osobowym zespole. W wyprawie uczestniczyli także inni mieszkańcy Karaczi - Ammara Khan i Affifa Haider. Jak informuje "The Karakoram Club", obaj są "w dobrym stanie i w odpowiednim czasie wrócą do Skardu".
Czytaj też:
-> Góry. Życie wisi na sześciomilimetrowej lince i kosztuje 3,5 tys. zł
-> Tragedia w Wysokich Tatrach. Nie żyje polski taternik