AFP

Szpilka: Wrócę i zdobędę tytuł mistrza świata wagi ciężkiej

Piotr Jagiełło

Choć od bolesnej porażki przez nokaut minęło dopiero kilka dni, Artur Szpilka myśli już o powrocie na ring. "Szpila" jest przekonany, że w przyszłości dopnie swego i zostanie pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej.

Artur Szpilka podczas gali w Nowym Jorku przegrał przez nokaut w 9. rundzie z Deontayem Wilderem, a cios był na tyle silny, że Polak przez kilkanaście sekund leżał nieprzytomny na ringu w Barclays Center. 26-letni podopieczny Ronniego Shieldsa za pośrednictwem Facebooka dziękuje wszystkim fanom za wsparcie i jest pewny, że w przyszłości spełni swoje marzenia i zdobędzie upragniony tytuł.

Na celowniku "Szpili" znalazł się już czempion federacji IBF, Charles Martin, który sięgnął po pas odprawiając Wiaczesława Głazkowa. Ukrainiec padł bez ciosu w trzeciej rundzie z powodu kontuzji kolana. 

Z urazem zmaga się również mańkut pochodzący z Wieliczki i czeka go operacja łokcia. Zabieg najprawdopodobniej odbędzie się w Polsce. 

Kostyra: Kliczko potrafi wstać, choć już wypisano mu nekrolog
 

< Przejdź na wp.pl