Getty Images / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk

"To symbol naszej walki". Afera polityczna po wygranej Ołeksandra Usyka

Piotr Bobakowski

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko pogratulował Ołeksandrowi Usykowi zwycięstwa w Moskwie. Słowa o "zbliżającym się zwycięstwie" wywołały burzę w Rosji.

- Nie było wątpliwości, że Sasza wygra. Ukraiński hymn, który zabrzmiał dzisiaj w Moskwie i na całym świecie jest symbolem naszej walki. Nasze zwycięstwo zbliża się. Ukraina jest z ciebie dumna! - napisał Petro Poroszenko na swojej stronie na Facebooku, gratulując Ołeksandrowi Usykowi zwycięstwa w walce z Muratem Gassijewem.

Triumfator turnieju World Boxing Super Series został mistrzem czterech organizacji w kategorii cruiser. Premier Ukrainy, Wołodymyr Hrojsman, sukces pięściarza nazwał historycznym i zapowiedział rozpoczęcie procedury nadania mu tytułu "Bohatera Ukrainy".

Wpis Poroszenki na FB odbił się głośnym echem w Rosji, gdzie mówi się już o wywołaniu kolejnej afery politycznej przez prezydenta Ukrainy.

- To niewłaściwe zachowanie. W hali byli obecni rosyjscy fani i Ukraińcy. Nie było agresji, ani przemówień polityków. W związku z tym nieprzyjemnie słucha się prezydenta Ukrainy, który próbuje upolitycznić zwycięstwo ukraińskiego sportowca - skomentował członek komitetu ds. wychowania fizycznego, sportu, turystyki i spraw młodzieży Dumy Państwowej - Dmitrij Swiszczew.


- Prezydent kraju może cieszyć się jak każdy kibic, ale nie ma tu miejsca na mowy polityczne. Jesteśmy przeciwko polityce w sporcie - podsumował rosyjski polityk.

Wojna rosyjsko-ukraińska trwa od ponad czterech lat. Za symboliczną datę wybuchu konfliktu oraz nasilenia się prorosyjskiego separatyzmu na Krymie i we wschodnich regionach Ukrainy uznaje się dzień 22 lutego 2014 r. Ten sam, w którym z Kijowa uciekł obalony prezydent Wiktor Janukowycz, a Majdan świętował wielkie zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia przeżył zejście dwóch lawin na K2. "Lina ocaliła nam życie" 

< Przejdź na wp.pl