Getty Images / Na zdjęciu: Jarrell Miller

Jarrell Miller celuje w szybką wygraną z Adamkiem. Następny ma być Joshua

Waldemar Ossowski

Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO) jest pewny swego przed walką z Tomaszem Adamkiem (53-5, 31 KO). Zdaniem promotora Amerykanina pojedynek z Polakiem nie potrwa długo, a "Big Baby" już celuje w starcie z Anthonym Joshuą.

Do starcia Millera z Adamkiem dojdzie 6 października w Chicago. Faworytem bukmacherów tego pojedynku jest niepokonany pięściarz z Brooklynu. 

Zdaniem Dmitrija Sality, "Góral" nie będzie miał większych szans w konfrontacji z jego podopiecznym. - Jarrell jest skupiony na tym, by wysłać światu wiadomość i szybko zakończyć ten pojedynek. Chce się tego gościa pozbyć - powiedział. 

Jednocześnie Jarrell Miller już celuje w starcie o tytuł z Anthonym Joshuą w 2019 roku. Walka z Adamkiem ma być nieoficjalnym eliminatorem do wielkiego pojedynku z Brytyjczykiem. - Byłem na walce Joshuy z Powietkinem i muszę powiedzieć, że nie widzę możliwości, by Joshua pokonał Jarrella. Anthony jest świetnym ambasadorem tego sportu, ale po prostu tego nie widzę. Jarrell to fizycznie duży zawodnik, jednak to, co w nim wyjątkowe, to gibkość i zwinność zawodnika mniejszych rozmiarów - dodał Salita. 

Dla Tomasza Adamka zbliżające się starcie będzie 59. zawodowym pojedynkiem. Były mistrz świata wagi junior ciężkiej i półciężkiej notuje obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu. Ostatnio, w kwietniu w Częstochowie, w efektowny sposób znokautował on potężnie zbudowanego Joeya Abella. 

Transmisję z gali w Polsce przeprowadzi Polsat Sport. Jej początek w nocy z 6 na 7 października o godzinie 1.00.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl