Steve Cunningham o walce z Arturem Szpilką: Wchodzę w to

Piotr Jagiełło

Doskonale znany w Polsce [tag=10099]Steve Cunningham[/tag] z entuzjazmem przyjmie ofertę walki z Arturem Szpilką. Były mistrz świata mógłby rywalizować ze "Szpilą" podczas listopadowej gali w Krakowie.

Szpilka szykuje się do powrotu między liny po pierwszej zawodowej porażce poniesionej z rąk Bryanta Jenningsa. 25-latek nie zamierza odbudowywać rekordu na przeciwnikach wątpliwej klasy, dlatego marzy mu się rywalizacja z Cunninghamem, który w przeszłości dwukrotnie stawał w szranki z Krzysztofem Włodarczykiem (porażka i zwycięstwo) oraz Tomaszem Adamkiem (dwie punktowe przegrane).

"USS" gdy tylko dowiedział się o możliwej potyczce z Polakiem, natychmiast wyraził swoją gotowość.

- Nie widzę w Szpilce nic specjalnego. Powiedzcie jego ludziom, żeby skontaktowali się z moimi współpracownikami. Wchodzę w to - zakomunikował na Twitterze Cunningham.

Filadelfijczyk ma renomę prawdziwego wojownika, nie poddającego się nawet w największych tarapatach. W kwietniu dość niespodziewanie wypunktował niepokonanego wcześniej Amira Mansoura, choć w piątej rundzie dwukrotnie lądował na deskach i ocierał się o bolesny nokaut. W 2007 roku Amerykanin rozbił Marco Hucka.

< Przejdź na wp.pl