Newspix / Kamil Krzaczyński

Andrzej Fonfara pomści Tomasza Adamaka?

Maciej Rowiński

Andrzej Fonfara przygotowuje się do powrotu na ring. Jak informuje "Przegląd Sportowy", jest duża szansa, że najlepszy polski pięściarz wagi półciężkiej zmierzy się z Chadem Dawsonem, który w 2007 roku pokonał Tomasza Adamka.

Chad Dawson prawie 10 lat temu zdetronizował Tomasza Adamka, odbierając mu pas mistrza świata WBC wagi półciężkiej. Amerykanin rzucił "Górala" na deski, miał wyraźną przewagę i wygrał na punkty, chociaż w końcówce pojedynku sam był liczony. Obecnie już 34-letni pięściarz prawdopodobnie znów skrzyżuje rękawice z Polakiem.

Andrzej Fonfara po niespodziewanej czerwcowej przegranej z średniakiem Joe Smithem Juniorem nie chce walk na przetarcie, tylko od razu sprawdzić się z trudnym przeciwnikiem. Miałby nim być właśnie Dawson. Według Mateusza Borka z Polsatu walka może się odbyć 14 stycznia w Kalifornii.

- Szczerze? Sam niedużo wiem. Ale tak, od dłuższego czasu rozmawiamy właśnie o Dawsonie. Kontraktu oczywiście jeszcze nie podpisałem - powiedział Fonfara w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" .

Dawson bez wątpienia byłby trudnym i niewygodnym rywalem, chociaż najlepsze lata ma już za sobą. Nie jest już tak szybki, jak w walce z Adamkiem, ale ostatnie dwa pojedynki wygrał zdecydowanie. - Jest leworęczny, walczy z odwrotnej pozycji, umie boksować. Miewa lepsze i gorsze walki. Uważam go za groźnego przeciwnika, lecz stawiam się w roli faworyta. Chcę wygrać. Czy przez nokaut? Fajnie byłoby mieć w bilansie walk zwycięstwo przed czasem nad tak renomowanym rywalem - dodaje Fonfara.

ZOBACZ WIDEO Sukces Joanny Jędrzejczyk wpłynie na popularność MMA w Polsce? 

< Przejdź na wp.pl