WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Tomasz Hajto: Jeśli chcemy coś osiągnąć, musi bronić Szczęsny

Tomasz Skrzypczyński

Były kapitan reprezentacji Polski, Tomasz Hajto, przekonuje, że jeśli Polska chce osiągnąć duży sukces na Euro 2016, to między słupkami bramki Biało-Czerwonych powinien stać Wojciech Szczęsny.

W eliminacjach do mistrzostw Europy, przede wszystkim w jej drugiej części, podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski był Łukasz Fabiański. Zawodnik Swansea City prezentował się bardzo dobrze i wydawało się, że to on ma największe szanse na grę podczas Euro 2016.

W ostatnim meczu towarzyskim z Holandią pełne 90 minut rozegrał jednak Wojciech Szczęsny. Wydaje się więc, że to bramkarz Romy jest w tej chwili faworytem do występu w spotkaniu przeciwko Irlandii Północnej.

Były kapitan reprezentacji Polski, a obecnie komentator stacji Polsat, Tomasz Hajto, uważa, że to Szczęsny powinien stać w bramce naszej drużyny podczas ME.

ZOBACZ WIDEO Glik zdradził, dlaczego odrzucił ofertę Legii (źródło TVP)
 

- Wszyscy z naszych trzech bramkarzy grają w swoich klubach i prezentują wysoki poziom. Jednak, jako były obrońca, chcę powiedzieć, że wolałbym grać z takim bramkarzem, który potrafi obronić "coś ekstra". Taki jest Szczęsny - powiedział Hajto podczas programu "Cafe Futbol".

- Fabiański jest świetnym graczem, gwarantującym stabilizację. Jeżeli jednak chcesz coś wygrać na wielkiej imprezie, to ja osobiście decydowałbym się na Wojtka - podsumował.

Trzecim bramkarzem Biało-Czerwonych w kadrze na ME jest Artur Boruc.

< Przejdź na wp.pl