Barcelona chciała gwiazdę reprezentacji Polski. "Poważny temat"

WP SportoweFakty / Kuba Duda /  Na zdjęciu: Piotr Zieliński
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Piotr Zieliński za kilka tygodni zmieni klub i karierę kontynuować będzie w Interze Mediolan. Jednak w przeszłości był temat jego transferu do FC Barcelony. Mówił o tym w programie meczyki.pl Łukasz Wiśniowski.

Od 2016 roku Piotr Zieliński jest zawodnikiem SSC Napoli. Przez osiem lat rozegrał dla tego klubu 364 mecze, strzelił 51 goli i zaliczył 46 asyst. Został jedną z klubowych legend i poprowadził zespół do mistrzowskiego tytułu w 2023 roku. Jego dni w zespole z Neapolu dobiegają jednak końca.

Zieliński w nowym sezonie będzie grał w Interze Mediolan. Jednak przez lata w jego kontekście pojawiał się szereg medialnych spekulacji transferowych. Łączono go m.in. z Liverpoolem FC, ale nie był to jedyny klub zainteresowany jego sprowadzeniem.

W programie "Z tego, co słyszę" na kanale Meczyki.pl dziennikarz Łukasz Wiśniowski ujawnił, że w przeszłości był temat transferu Zielińskiego do FC Barcelony. Z tej okazji w listopadzie 2019 roku nagrał filmik razem z Wojciechem Szczęsnym, w którym rozmawiają na temat transferu. Bramkarz otwarcie powiedział, że "Zieliński idzie do Barcelony".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć

- Jest 27 listopada 2019 roku. I nagrywamy ten filmik, tu widać datę. Zieliński idzie do Barcelony. Powiedzieliśmy wam to dzisiaj, a puściliśmy dopiero, pewnie kiedy, wrzesień pewnie już jest teraz - powiedział Szczęsny w nagraniu.

Bramkarz reprezentacji Polski wspominał wtedy, że rozmawiał ze swoim otoczeniem. - Oni mówili, że jest gruby temat "Ziela" w Barcelonie - dodał Wiśniowski.

- Zapytałem samego "Ziela" i mówię: "Co, Barcelona?". "Zielek" spąsowiał, cały czerwony, patrzy na "Szczenę" i mówi: "A skąd ty to wiesz? Nikt o tym nie wie, nikt nie może się dowiedzieć". To była Barcelona z 2019 roku za Ernesto Valverde - powiedział Wiśniowski.

Ostatecznie Zieliński do FC Barcelony nie trafił. Zamiast tego przedłużył kontrakt z SSC Napoli.

Czytaj także:
Ciężki sprzęt zjechał pod Narodowy. A policjanci zaskoczeni
Pełna dominacja Chelsea w derbach Londynu. "Koguty" na deskach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty