Kontuzja Raikkonena. Fin chce pojechać w wyścigu

Rafał Lichowicz

Kimi Raikkonen jest zdeterminowany, aby wystąpić w Grand Prix Singapuru. Zawodnik Lotusa uczestniczył w sesji kwalifikacyjnej mimo bólu pleców.

Kimi Raikkonen zaczął odczuwać dyskomfort podczas trzeciej sesji treningowej. Po jej zakończeniu zespół Lotusa przygotował kierowcę rezerwowego zespołu Davide Valcecchiego na ewentualny występ w kwalifikacjach. Ostatecznie jednak Raikkonen pojawił się na torze i zajął odległe 13. miejsce.

- Rano było naprawdę źle. Dobrze, że udało mi się wystartować w kwalifikacjach, choć nie było najłatwiej - powiedział Fin. - W trzeciej sesji treningowej nie mogliśmy wykonać całego programu, czułem się naprawdę fatalnie. Najważniejsze, że mamy bolid na starcie do niedzielnego wyścigu.

Zapytany czy będzie gotowy wystąpić w jutrzejszych zawodach, 33-latek odparł: - Będziemy się ścigać i zobaczymy, co z tego wyjdzie.

< Przejdź na wp.pl