Materiały prasowe / Aston Martin Red Bull Racing / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen musi więcej myśleć. "Nie może dojść do powtórki takiej sytuacji"

Łukasz Kuczera

W wyścigu o Grand Prix Chin Max Verstappen doprowadził do kontaktu z Sebastianem Vettelem i w ten sposób stracił szansę na wygraną. Jos Verstappen jest rozczarowany postawą syna. - W niektórych sytuacjach musi więcej myśleć - powiedział Holender.

Dzięki świetnej strategii Red Bull Racing, w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Chin Max Verstappen miał szansę na zwycięstwo. 20-latek zmarnował jednak wysiłek zespołu, bo doprowadził do kolizji z Sebastianem Vettelem. Stracił na niej nieco czasu, a dodatkowo sędziowie uznali go winnym tego zajścia, więc dopisali do jego wyniku 10 s.

- Wyprzedzenie Vettela nie mogło się udać. To nie było możliwe. Max dokonał błędnej oceny. W niektórych sytuacjach musi więcej myśleć. Nie chcę, by zmieniał swój styl jazdy. Na początku jednak wyprzedził dwóch kierowców i zrobił to w sposób doskonały. Właśnie takie akcje zamierzamy oglądać. Jednak nie chcemy widzieć sytuacji jak z Vettelem. Musi to mieć pod kontrolą i musi myśleć - powiedział Jos Verstappen o postawie syna.

Holender zapowiedział, że zobaczy się z synem i porozmawia z nim o wydarzeniach z Szanghaju. - Widzimy się we wtorek. Ostatni weekend był bardzo bolesny, ale będziemy musieli o tym porozmawiać. Przeanalizować to, co się wydarzyło, bo nie może dojść do powtórki takiej sytuacji. On już to wie, ja więcej nie muszę dodawać - dodał.

Ojciec kierowcy Red Bulla przyznał, że nie jest wściekły na 20-latka. - To byłoby złe słowo. Jestem rozczarowany. Jednak dla niego ta sytuacja jest bardziej bolesna - stwierdził Verstappen senior.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy 

< Przejdź na wp.pl