Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Stoffel Vandoorne

Stoffel Vandoorne żegna się z Formułą 1. Belg podpisał kontrakt w innej serii

Łukasz Kuczera

Stoffel Vandoorne oficjalnie żegna się z Formułą 1. Belgijski kierowca przeniesie się do Formuły E. Będzie reprezentować barwy zespołu HWA, który wspierany jest przez Mercedesa.

O tym, że Stoffel Vandoorne nie znajdzie zatrudnienia w Formule 1 w sezonie 2019 mówiło się od pewnego czasu. Z wyników belgijskiego kierowcy niezadowoleni byli szefowie McLarena, którzy postanowili zakontraktować w jego miejsce 18-letniego Lando Norrisa. Wprawdzie Vandoorne prowadził rozmowy z Sauberem czy Toro Rosso, ale w tych ekipach również nie zdobył uznania.

W tej sytuacji 26-latek postanowił poszukać wyzwań poza królową motorsportu. Belg zgłosił się do Mercedesa, który planuje podbić Formułę E i ostatecznie podpisał kontrakt z zespołem HWA. Vandoorne skorzystał też na niezdecydowaniu innych kierowców, bo Pascal Wehrlein zrezygnował z rozmów kontraktowych w obliczu szansy na powrót do F1.

- Jestem zaszczycony tym, że dołączam do HWA i Formuły E. To świetny zespół, który ma długą historię w sportach motorowych. Wszyscy ludzie w tej ekipie, których napotkałem do tej pory, są pasjonatami wyścigów. Czymś wspaniałym będzie też współpracować z tak doświadczonym kierowcą jak Gary Paffett. Jestem pewien, że wspólnie będziemy sobie pomagać w trakcie sezonu - powiedział Vandoorne.

Kontrakt Gary'ego Paffetta w HWA został potwierdzony w ubiegłym tygodniu. Brytyjczyk w ubiegły weekend uzyskał tytuł mistrzowski w DTM w barwach Mercedesa, ale w przyszłości planuje skupić się wyłącznie na elektrycznej serii wyścigowej. Niemiecki producent zamierza w tym roku wspierać HWA, by w sezonie 2019/2020 oficjalnie dołączyć do FE. 

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga przerywa milczenie. "Długo gryzłem się w język. Tym ludziom powinno być wstyd i głupio" [cały odcinek] 

< Przejdź na wp.pl