Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

F1: Will Buxton wskazał Roberta Kubicę na kierowcę dnia. Dostało mu się za to od... polskich kibiców

Łukasz Kuczera

"Kierowca dnia? Robert Kubica" - napisał dziennikarz Will Buxton, który wiedział, że kierowca Williamsa przystąpił do Grand Prix Singapuru z kontuzją barku, a mimo to dojechał do mety wyścigu F1. Część polskich kibiców zaatakowała jednak Buxtona.

W padoku F1 Will Buxton nie jest największym orędownikiem talentu Roberta Kubicy. Brytyjskiemu dziennikarzowi, który pracuje dla oficjalnego serwisu F1, zdarzało się kilkukrotnie krytykować występy kierowcy Williamsa w F1. Zimą przewidywał nawet, że Kubica już po kilku wyścigach może stracić pracę w F1, a jego miejsce zajmie Esteban Ocon.

Tymczasem po Grand Prix Singapuru dziennikarz napisał krótkiego, ale wymownego tweeta. "Kierowca dnia? Kubica. Absolutny wojownik" - skomentował Buxton.

Czytaj także: Kubica nie chce zdradzać planów na przyszłość

Jak się okazało, Brytyjczyk dowiedział się o kontuzji Roberta Kubicy, który wystartował do wyścigu o Grand Prix Singapuru z urazem barku. Tymczasem zawody na Marina Bay uznawane są za najtrudniejsze w kalendarzu ze względu na wysoką temperaturę i sporą wilgotność. Mimo to, Kubica był w stanie dojechać do mety na 16. pozycji, kilkukrotnie wdając się w pojedynki z rywalami.

Część polskich kibiców, mających w pamięci krytykę Buxtona pod adresem Kubicy, nie zrozumiała przesłania jego tweeta. Dlatego pod wpisem Brytyjczyka zaczęło się roić od negatywnych i wulgarnych komentarzy. Fani myśleli bowiem, że dziennikarz szydzi z kierowcy Williamsa. Na szczęście byli też tacy, którzy pochwalili Buxtona i zgodzili się z treścią jego tweeta.

Czytaj także: Russell obwinia Grosjeana o wypadek

ZOBACZ WIDEO: Śląsk - Zagłębie. Kulisy meczu sezonu PKO Ekstraklasy. Zobacz, czego nie pokazały kamery 

< Przejdź na wp.pl