Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Alexander Albon w bolidzie Williamsa

Williams usunie farbę z całego bolidu? Zaskakujący pomysł inżynierów

Łukasz Kuczera

Williams przed sezonem pokazał światu model FW44 w granatowym wcieleniu. Nowe malowanie przypadło kibicom do gustu, ale inżynierowie ekipy z Grove wystąpili z pomysłem, by bolid całkowicie pozbawić farby.

Na początku roku Williams pokazał światu mocno zmienione malowanie swojego bolidu. Intensywny granat mocno przypadł do gustu kibicom Formuły 1, ale w ostatnich wyścigach można było dostrzec, iż na kolejnych elementach samochodu pojawia się czerń. Ekipa zrezygnowała z pomalowania niektórych części, by zmniejszyć wagę maszyny F1.

Williams zrezygnował z farby na nosie, pokrywie silnika i bokach modelu FW44. Tam pojawiło się włókno węglowe w naturalnej barwie. - Omówiliśmy nawet pomysł, by całkowicie zrezygnować z malowania i farby na bolidzie - powiedział motorsport.com Dave Robson, szef inżynierii torowej Williamsa.

Inżynierowie z Grove stwierdzili, iż w sytuacji, gdy bolid Williamsa znacząco przekracza minimalną masę, rezygnacja z malowania może przynieść znaczące zyski w tym aspekcie. Temat porzucenie granatowej kolorystyki i postawienia na naturalne włókno węglowe został omówiony z działem marketingu. Ten jednak nie zgodził się na taki krok.

ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza 

- Musimy połączyć potrzeby inżynierów i marketingu. Wszyscy chcemy, by bolid wyglądał oszałamiająco, bo to część tego sportu. Nie chodzi o samo malowanie, bo odpowiednie barwy nadają ton całej marce, co jest bardzo ważne - dodał Robson, który doskonale rozumie stanowisko działu marketingu.

Bolidy F1 zyskały na wadze w następstwie zmian regulaminowych i nowych opon. Początkowo w przepisach podwyższono limit z 752 do 795 kg. Gdy jednak w lutym okazało się, że niemal wszystkie samochody ważą znacznie powyżej 800 kg, FIA ugięła się pod presją ekip i ponownie podwyższyła limit wagowy - tym razem do 798 kg.

Mimo ostatniego ruchu FIA, wiele teamów nadal boryka się z nadwagą bolidów. Z tego powodu nie tylko Williams, ale też Red Bull Racing, McLaren i Aston Martin zerwały farbę z wybranych elementów w swoich bolidach.

Robson nie chciał jednak zdradzić, ile gramów czy kilogramów można zyskać poprzez rezygnację z farby na karoserii bolidu F1. - Zmiana jest znacząca - uciął krótko dyskusję brytyjski inżynier.

Czytaj także:
Formuła 1 podbije nowy rynek? Po USA to kolejny cel
Red Bull wyda miliony. To ma być klucz do sukcesu

< Przejdź na wp.pl