Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Daniel Obajtek (po lewej) i Robert Kubica (po prawej)

Robert Kubica żyłą złota dla Orlenu. Ta kwota robi wrażenie

Łukasz Kuczera

Orlen od kilku lat konsekwentnie buduje rozpoznawalność marki poprzez obecność w F1 i współpracę z Robertem Kubicą. Firma z Płocka czerpie z tego wymierne korzyści, o czym świadczy najnowszy raport finansowy.

Robert Kubica i Orlen współpracują począwszy od roku 2019, kiedy to wsparcie polskiego koncernu paliwowego pozwoliło krakowianinowi powrócić do Formuły 1 w roli etatowego kierowcy Williamsa. Następnie płockie przedsiębiorstwo zaangażowało się w rolę sponsora tytularnego zespołu Alfa Romeo, gdzie z kolei Kubica został rezerwowym. Obie strony są na tyle zadowolone ze współpracy, iż jest ona kontynuowana do teraz.

Kubica za sprawą współpracy z Orlenem ma możliwość startów w innych seriach niż F1 - w roku 2020 był to niemiecki DTM, a następnie krakowianin postawił na wyścigi długodystansowe. W ubiegłym sezonie Polak zdobył tytuł mistrzowski European Le Mans Series wraz z WRT, a w obecnej kampanii rywalizuje w długodystansowych mistrzostwach świata WEC wraz z Prema Orlen Team.

Sama firma w swoim najnowszym raporcie współpracę z Kubicą i promocję poprzez F1 nazywa "flagowym projektem PKN Orlen". W zeszłym roku w ten sposób polski gigant wygenerował w ten sposób ekwiwalent reklamowy w wysokości 650 mln zł.

ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje 

"Współpraca PKN Orlen z Alfa Romeo F1 Team Orlen jest platformą do działań marketingowych w Polsce i na zagranicznych rynkach. Kierowcy zespołu byli w ubiegłym roku twarzami wielu kampanii promujących produkty Stop Cafe, paliwa Verva czy program BiznesTank. Wzięli również udział w kampanii 'Inny kraj, ta sama stacja', wspierającej co- branding stacji paliw na zagranicznych rynkach i budującej rozpoznawalność marki Orlen w Niemczech, Czechach, na Słowacji oraz Litwie" - czytamy w najnowszym raporcie firmy.

Zaangażowanie Orlenu w promocję poprzez sport, bo firma sponsoruje też m.in. dwukrotnego żużlowego mistrza świata Bartosza Zmarzlika, kierowcę rajdowego Mikołaja Marczyka czy zespół Orlen Team rywalizujący w Rajdzie Dakar, jest dostrzegane przez Polaków. Ponad połowa (56 proc.) ankietowanych, w badaniu przeprowadzonym przez ARC Rynek i Opinia, wskazało koncern jako firmę najczęściej angażującą się w działalność sponsoringową w Polsce. To wynik wyższy niż przed rokiem.

- Budujemy silny koncern multienergetyczny, który będzie miał mocną pozycję w Europie Środkowej i konsekwentnie maksymalizował zyski, z korzyścią dla polskiej gospodarki. Skutecznym narzędziem wspierającym nasze cele biznesowe jest działalność sponsoringowa. W jej wyniku, tylko w 2021 roku Grupa Orlen w Polsce i za granicą wypracowała łączny ekwiwalent mediowy na poziomie ponad 1 mld zł - mówi Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

- To najlepiej pokazuje, że sponsoring należy traktować nie tylko jako bardzo skuteczne narzędzie do wzmacniania rozpoznawalności marki, ale też jako długofalową inwestycję. Jesteśmy firmą globalną, 50 proc. przychodów przynoszą aktywności zagraniczne i tak postrzegamy oraz budujemy wizerunek naszej marki. Stąd m.in. nasza obecność w Formule 1 i współpraca z zespołem Alfa Romeo F1 Team Orlen, dzięki której docieramy do milionów kibiców i potencjalnych klientów na całym świecie - dodaje Obajtek.

Koncern z Płocka w ostatnich czterech latach zwiększył o 120 proc. inwestycje w sport. Wzrosła też liczba wspieranych sportowców – z 10 w 2018 r. do 80 w 2021 r. Sponsoring obejmuje także około 70 klubów sportowych, 6 związków i 2 komitety.

Czytaj także:
Zmiana warty w Mercedesie. "Hamilton stara się nie utonąć"
Lewis Hamilton ponad prawem. Czy F1 odważy się ukarać Brytyjczyka?

< Przejdź na wp.pl