"Kompletnie zgłupiał". Kuriozalna bramka w futsalu
Do kuriozalnej sytuacji doszło w meczu finałowym futsalu na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w Buenos Aires. Jeden z Rosjan w spotkaniu z Brazylią huknął jak z armaty... do własnej bramki.
Druga minuta decydującego meczu. Rosja traci piłkę, ale Brazylia nie potrafi zamienić korzystnej sytuacji na bramkę. Canarinhos ratuje... Danil Karpiuk, a więc reprezentant Sbornej.
Ten dopadł się do piłki tuż przed polem karnym i huknął jak z armaty, tyle, że do własnej bramki. - Cóż to się stało, jak ta bramka padła? Niewiarygodna sprawa - mówił komentator.
- Trudno określić to innymi słowami - kompletnie zgłupiał - dodawał komentator, śmiejąc się z "wyczynu" Rosjanina.
Po paradoksalnym trafieniu Karpiuka, Rosja nie mogła się pozbierać. Brazylijczycy wygrali finał 4:1, wywalczając złoty medal.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Właśnie w takich momentach rodzi się drużyna. Krytykę trzeba przyjąć
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)