Tokio 2020: medale igrzysk ze zużytych smartfonów. Anita Włodarczyk celuje w złoto

Piotr Szarwark

Na bardzo nietypowy pomysł wpadli organizatorzy igrzysk olimpijskich w Tokio. Medale dla najlepszych zostaną wykonane ze... zużytych smartfonów. Co na to Anita Włodarczyk?

Przynajmniej 15 mld dolarów - tyle ma kosztować zorganizowanie igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Organizatorzy wymyślili jednak, że oszczędzą nieco na medalach, bo te mają zostać wykonane ze zużytych smartfonów. 

Japończycy zostaną poproszeni o oddawanie zużytych urządzeń, by zebrać złoto, srebro i brąz, które mają posłużyć do wykonania aż 5000 medali - zarówno igrzysk olimpijskich, jak i paraolimpijskich. - To naprawdę dobry projekt, bo tym sposobem zaangażujemy naszych mieszkańców w tworzenie medali. Zasoby naszej ziemi są ograniczone, więc recykling takich rzeczy w jakimś stopniu pomoże środowisku - skomentował dyrektor igrzysk w Tokio - Koji Murofushi.

Od kwietnia w biurach i sklepach telekomunikacyjnych mają pojawić się pojemniki, w których gromadzone będą urządzenia. 

Na te doniesienia zareagowała już Anita Włodarczyk. - Nie ukrywam, że chciałabym spróbować na podium jak smakuje medal np. ze złotego Iphone'a - napisała na Facebooku dwukrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich. 

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: Medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców  

< Przejdź na wp.pl