PAP/EPA / FAZRY ISMAIL / Kamila Waliewa

Kamila Waliewa z pozytywnym wynikiem! Rosjanka jednak wystąpi w programie solistek?

Dawid Lis

W ostatnich dniach głośno na igrzyskach olimpijskich w Pekinie mówiło się o tym, że 15-letnia Rosjanka otrzymała pozytywny wynik testu dopingowego. Waliewa była już zawieszona, ale jej federacja to zmieniła.

Kilkukrotnie wspominaliśmy o tym, że Kamila Waliewa otrzymała pozytywny test dopingowy, ale jest "problem prawny", ponieważ zawodniczka ma dopiero 15 lat. Waliewa jest częścią drużyny Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, który wywalczył złoto w Pekinie w zawodach drużynowych. Ceremonia medalowa miała odbyć się we wtorek, jednak do tej pory się nie odbyła i na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi.

W piątek portal insidethegames.biz poinformował, że Rosjanka być może zostanie zawieszona. Międzynarodowa Agencja Testująca (ITA) potwierdziła, że apelacja trafiła do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) po tym, jak Rosyjska Agencja Antydopingowa (RUSADA) zniosła tymczasowe zawieszenie nałożone na 15-letnią gwiazdę igrzysk w Pekinie.

ITA wydało oświadczenie potwierdzające, że Waliewa otrzymała pozytywny wynik testu dopingowego podczas mistrzostw Rosji rozgrywanych w Sankt Petersburgu. Próbka została pobrana 25 grudnia 2021 roku. Laboratorium akredytowane przez Światową Agencję Antydopingowa (WADA) w Sztokholmie potwierdziło wynik we wtorek, 8 lutego. Tym samym pozytywny wynik wyszedł w dzień, kiedy miały być wręczane złote medale dla Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego podczas igrzysk w Pekinie.

Waliewa zakwestionowała tymczasowe zawieszenie, do czego RUSADA przychyliło się już w środę, 9 lutego. Dzięki temu mogła kontynuować treningi podczas igrzysk. Międzynarodowy Komitet Olimpijski odwołał się jednak od tej decyzji ze względu na potrzebę rozstrzygnięcia sprawy przed początkiem zawodów singlowych kobiet. Na ten moment możliwe jest jednak, że 15-latka wystąpi w tym turnieju, który zaplanowany jest na wtorek, 15. lutego.

ZOBACZ WIDEO: Policja zatrzymała ją na stoku. "Ktoś się poskarżył"
 

- Zgodnie ze Światowym Kodeksem Antydopingowym Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU), RUSADA i MKOl mają prawo odwołać się od decyzji o zniesieniu tymczasowego zawieszenia do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) - czytamy w oświadczeniu ITA. - MKOl skorzysta ze swojego prawa do odwołania się i nie czekania na uzasadnioną decyzję RUSADA, ponieważ decyzja jest potrzebna przed kolejnymi zawodami, w których zawodnik ma wziąć udział - czytamy dalej.

Oczywiście, zawodniczce pozostaje prawo do żądania analizy próbki B. To jednak będzie prowadzone przez RUSADA we właściwym terminie, a być może dopiero po igrzyskach. Tym samym ostateczna decyzja dotycząca wyników zawodów drużynowych może zostać podjęta dopiero po zakończeniu wszystkich spraw. Jeśli Waliewa przegra tę walkę, to złote medale wywalczą Amerykanie.

Jedyna procedura, która może zostać obecnie wszczęta, to tymczasowe zawieszenie zawodnika, czyli w tym przypadku Kamili Waliewej. Biorąc pod uwagę, że trwa proces, to dalsze informacje będą przekazywane w postaci publicznych oświadczeń - jak informuje ITA. Dodatkowo Waliewa jest "osobą chronioną", ponieważ nie ukończyła jeszcze 16 lat.

ITA poinformowała, że ​​wydała oświadczenie z powodu „konieczności oficjalnych informacji ze względu na zwiększone zainteresowanie publiczne”.

Czytaj także:
W Pekinie wrze! Szykuje się potężny skandal!
Bez czołowego skoczka w walce o medale!

< Przejdź na wp.pl