PAP / EPA/PIROSCHKA VAN DE WOUW

Śnieżyce na trasie jednego z etapów Giro d'Italia (foto)

Szymon Mierzyński

Za niespełna dwa tygodnie wyścig Giro d'Italia ma zawitać w okolicach przełęczy Stelvio, tymczasem panują tam ekstremalne warunki pogodowe. Synoptycy zapowiadają śnieżyce.

Kiepska aura jest widoczna już teraz, a intensywne opady mogą wystąpić również w czwartek i piątek.

Podjazd na przełęcz Stelvio jest planowany na 16. etap wyścigu, który odbędzie się 23 maja. Tego dnia kolarze osiągną najwyżej położony punkt na trasie (2758 m. n. p. m.).

Obraz z kamery - źródło: stelvio.net
Problemy na tym fragmencie trasy występowały już w przeszłości. Cztery lata temu po śnieżycy podjazd został usunięty z wyścigu, a etap skrócono. Wcześniej podobne sytuacje miały jeszcze trzykrotnie.

ZOBACZ WIDEO Anderlecht zwycięski, Łukasz Teodorczyk już niemal dwa miesiące bez gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl