Georgios Dikaioulakos: Na dobre wyniki przyjdzie czas

Krzysztof Kaczmarczyk

Koszykarki reprezentacji Łotwy, prowadzone przez byłego szkoleniowca Lotosu Gdynia Georgiosa Dikaioulakosa, brały w miniony weekend udział w turnieju towarzyskim w Karlovych Varach, gdzie m.in. zdołały pokonać biało-czerwone. Grecki trener dużo eksperymentował podczas tych trzech kontrolnych gier szukając optymalnych rozwiązań, które efekty mają dać podczas EuroBasketu.

Podczas turnieju na czeskiej ziemi Łotyszki przegrały swoje mecze z Rosjankami oraz Czeszkami, natomiast ostatniego dnia okazały się lepsze od Polek. Mecz ten zakończył się jednopunktową wygraną podopiecznych Gerogiosa Dikaioulakosa, a do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

- Nie mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony lub też nie. Na tym etapie przygotowań najważniejsze jest to, aby wszyscy zrozumieli mechanizm, w jakim mamy współpracować. Najważniejszy jest trening oraz zgrywanie się i poznawanie zasad panujących w naszej grze - przekonywał po meczu grecki szkoleniowiec łotewskich koszykarek.

Łotyszki były bardzo bliskie pokonania również Rosjanek, gdyż przez cały mecz prowadziły różnicą kilkunastu punktów po to, żeby przegrać w samej końcówce. Wygrać udało się dopiero na koniec, ale w opinii Dikaioulakosa na tym etapie zwycięstwa nie są najważniejsze.

- Zarówno w poprzednich meczach, jak i tym z Polską, dużo eksperymentowaliśmy. W meczu z Rosją również mieliśmy szansę żeby pokonać rywala. W tych spotkaniach jednak nie wynik jest najważniejszy, a wszystko inne, co dzieje się podczas gry. Obserwowaliśmy współpracę na parkiecie oraz to, jak zawodniczki zachowują się podczas rywalizacji - tłumaczy Grek.

Łotyszki podczas polskiego EuroBasketu będą chciały włączyć się do walki o najwyższe lokaty. Szczytem marzeń jest medal, natomiast planem minimum kwalifikacja olimpijska, czyli zajęcie miejsca w pierwszej piątce. - Dobre wyniki chcemy osiągnąć na mistrzostwach Europy. To jest nasz cel. Tam chcemy sobie oraz naszym fanom pokazać dobrą grę, dobre wyniki i tam właśnie ważne będą zwycięstwa - zakończył Dikaioulakos.

Łotyszki podczas mistrzostw Europy będą rywalizowały w grupie D, która swoje mecze rozegra w katowickim Spodku. Ich rywalkami będą reprezentantki Grecji, Chorwacji oraz Francji. Te ostatnie w Polsce będą broniły mistrzowskiego tytułu, który przed dwoma laty wywalczyły na Łotwie.

< Przejdź na wp.pl