Kotwica ma problemy finansowe

Damian Chodkiewicz

W Kotwicy ruszyło podpisanie kontraktów, ale drużyna ma jeszcze zaległości finansowe i jeśli nie uzyska pomocy od miasta, bądź nie uda się pozyskać sponsora, to w Kołobrzegu będzie problem.

Z nieoficjalnych informacji, do jakich dotarli dziennikarze "Głosu Koszalińskiego" wynika, iż jeszcze kilka miesięcy temu zadłużenie kołobrzeskiego klubu wynosiło przynajmniej 500 tys. zł. Roman Pawłowski, wiceprezes Kotwicy, twierdzi jednak, iż do spłaty pozostały jedynie resztki kwoty.

- Zgłosiliśmy klub do rozgrywek i zgodnie z planem trenera Sebastiana Machowskiego podpisujemy umowy z zawodnikami. Nie ma powodów do obaw – powiedział na łamach "Głosu Koszalińskiego" wiceprezes Pawłowski.

Sebastian Machowski, szkoleniowiec "Czarodziejów z Wydm", w świetle obowiązujących w polskiej lidze przepisów o młodym graczu, będzie miał do dyspozycji Dawida Bręka i Szymona Rducha. Młodzi Polacy spełniają regulaminowe wymagania (urodzili się przynajmniej w 1986), a ponadto, mieli już z styczność z najwyższą klasą rozgrywkową w naszym kraju.

< Przejdź na wp.pl