Gdy emocje już opadły... po I kolejce FGE: Klasyk dla Białej Gwiazdy

Niewątpliwie wszystkie oczy podczas inauguracyjnej kolejki Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2011/2012 zwrócone były pod Wawel, gdzie mistrz kraju - Wisła Can Pack Kraków, podejmowała gdyński Lotos. Najwięcej emocji było jednak w Bydgoszczy. Tam losy wygranej rozstrzygnęły się na 1,9 sekundy przed końcową syreną, a z wygranej cieszyć mogła się ekipa KK ROW Rybnik.

W tym artykule dowiesz się o:

Konfrontacje Wisły Can Pack Kraków i Lotosu Gdynia elektryzują nie tylko te dwa miasta, ale i całą koszykarską Polskę. Nie inaczej było tym razem. Gdynianki po niezwykle korzystnym wyniku w starciu z Białą Gwiazdą na przedsezonowym turnieju w Łodzi, jechała pod Wawel pełna optymizmu i wiary w sukces. W składzie Wisły doszło jednak do dwóch, jak się okazało bardzo ważnych wzmocnień. Z WNBA wróciły bowiem Ewelina Kobryn i Nicole Powell. Tej drugiej w dobrym występie nie przeszkodziło to, że do Krakowa przyleciała dzień wcześniej.

- Starałam się maksymalnie pomóc drużynie. Popełniłam sporo błędów w tym meczu, ale starałam się jak tylko mogłam, żeby dorzucić swoją cegiełkę do sukcesu - powiedziała po meczu Powell, która w czwartej kwarcie wybiła gdyniankom marzenia o korzystnym wyniku. Najskuteczniejszą z kolei okazała się Kobryn, która zakończyła pojedynek z 19 oczkami na koncie.

- Mieliśmy swoje szanse w pierwszej połowie, kiedy udało nam się odskoczyć na kilka punktów. Przewagi tej nie udało nam się jednak utrzymać, a po zmianie stron gospodynie mocno poprawiły grę w defensywie - skomentował przyczyny porażki Javier Fort, opiekun Lotosu. Hiszpan przyznał jednak, że jego zawodniczki jeszcze pokażą, na co je stać...

Mina Katarzyny Krężel jasno obrazuje, z jakim podejściem krakowianki wyszły w sobotę na parkiet

Wielkie emocje towarzyszyły konfrontacji w Bydgoszczy. Hala Chemik wypełniła się po brzegi, a bydgoskie Artego wzmocnione takimi zawodniczkami, jak Elżbieta Mowlik czy Martyna Koc miało sięgnąć po inauguracyjne zwycięstwo. Jeszcze w czwartej kwarcie gospodynie prowadziły różnicą 8 punktów. Przyjezdnym udało się jednak wrócić do gry, a decydujące o wygranej punkty zdobyła na 1,9 sekundy przed końcem Rachele Fitz. - W czwartej kwarcie mieliśmy problemy, gdy punktowała nas Agnieszka Szott. Udało się jednak zmienić parę rzeczy, wrócić do gry i wygrać, z czego jestem bardzo zadowolony - powiedział po meczu Kazimierz Mikołajec, trener rybniczanek.

Wielkie emocje towarzyszyły również starciu w Pruszkowie, gdzie mający ogromną chęć na powtórkę z rozrywki Matizol Lider zmierzył się z KSSSE AZS PWSZ Gorzowem Wielkopolskim. Powtórkę, gdyż przed rokiem również na początku sezonu pruszkowiankom udało się ograć Akademiczki. Tym razem spotkanie ponownie było bardzo wyrównane, ale na końcu z sukcesu cieszyć mogły się przyjezdne. Kluczem do sukcesu gorzowianek okazała się wygrana walka na tablicach, gdzie dominowały Paris Johnson oraz Lyndra Weaver. W drużynie Lidera doskonały debiut zaliczyła Laurie Koehn, która m.in. ośmiokrotnie trafiła zza łuku.

Pierwszy egzamin w nowym sezonie zdała również ekipa CCC Polkowice. Co prawda podopieczne Krzysztofa Koziorowicza wygrały w Łodzi z ŁKS-em Siemens AGD tylko jedną kwartę, ale to w zupełności wystarczyło. Z dobrej strony w ekipie Pomarańczowych pokazały się nowe nabytki, czyli Evanthia Maltsi oraz Iva Perovanovic, które w tym sezonie mają prowadzić CCC od zwycięstwa do zwycięstwa. W Łodzi mogłoby być rożnie, gdyby swoje punkty dorzuciła Stephanie Raymond, która miała ogromne problemy z defensywą wicemistrzyń Polski.

W pozostałych dwóch meczach inauguracyjnej kolejki Ford Germaz Ekstraklasy zgodnie gorycz porażki musiały przełknąć drużyny ze stolicy Wielkopolski. MUKS Poznań uległ łódzkiemu Widzewowi, natomiast mocno osłabiona INEA AZS nie była w stanie podjąć rękawicy w starciu z toruńskimi Katarzynkami. Podopiecznym Krzysztofa Szewczyka udało się co prawda wygrać pierwszą kwartę, ale na tym emocje w tym meczu się zakończyły.

Komplet wyników I kolejki FGE

MUKS Poznań - Widzew Łódź 55:76 (19:14, 15:20, 11:20, 10:22)

(Agnieszka Makowska 16, Magdalena Idziorek 10, Żaneta Durak 8 - Leona Jankowska 20 (15 zb), Paulina Misiek 15, Aleksandra Pawlak 14)

INEA AZS Poznań - Energa Toruń 53:74 (20:14, 7:14, 10:27, 16:19)

(Aneta Kotnis 14 (10 zb), Eliza Horodeńska 14, Julia Adamowicz 10 - Emilia Tłumak 21, Leah Metcalf 18, Marta Jujka 10)

Wisła Can Pack Kraków - Lotos Gdynia 67:54 (15:17, 18:18, 17:6, 17:13)

(Ewelina Kobryn 19, Nicole Powell 10, Milka Bjelica 10 - Jolene Anderson 14, Ivana Jalcova 10, Adrijana Knezevic 8)

Matizol Lider Pruszków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 70:74 (18:22, 20:20, 14:13, 18:19)

(Laurie Koehn 26, Aleksandra Chomać 18 (10 zb), Alicja Bednarek 11 - Paris Johnson 18 (13 zb), Lyndra Weaver 12 (14 zb), Agnieszka Skobel 12)

Odra Brzeg - MKS Tęcza Leszno 50:61 (17:14, 11:14, 4:15, 18:18)

(Jessica Starling 13 (11 zb), Ebony Ellis 9, Inna Kochubei 8 - Dominika Urbaniak 12, Małgorzata Chomicka 11, Marke Freeman 10)

ŁKS Siemens AGD Łódź - CCC Polkowice 63:72 (15:14, 20:17, 13:27, 15:14)

(Melissa Dalembert 17, Lauren Prochaska 12, Natalija Trofimowa 8 - Iva Perovanovic 14, Evanthia Maltsi 13, Valerija Musina 11)

Artego Bydgoszcz - KK ROW Rybnik 70:71 (15:13, 19:18, 18:18, 18:22)

(Lauren Jimenez 17, Agnieszka Szott 14, Martyna Koc 10 - Rebecca Harris 19, Rachele Fitz 19 (10 zb), Sybil Dosty 10)

AKTUALNA TABELA FORD GERMAZ EKSTRAKLASY

LpDrużynaMPKTZ-PStosunekZ/M
1. Energa Toruń 1 2 1-0 74:53 1.396
2. Widzew Łódź 1 2 1-0 76:55 1.382
3. Wisła Can Pack Kraków 1 2 1-0 67:54 1.241
4. Tęcza Leszno 1 2 1-0 61:50 1.220
5. CCC Polkowice 1 2 1-0 72:63 1.143
6. KSSSE AZS PWSZ Gorzów 1 2 1-0 74:70 1.057
7. KK ROW Rybnik 1 2 1-0 71:70 1.014
8. Artego Bydgoszcz 1 1 0-1 70:71 0.986
9. Matizol Lider Pruszków 1 1 0-1 70:74 0.946
10. ŁKS Siemens AGD Łódź 1 1 0-1 63:72 0.875
11. Odra Brzeg 1 1 0-1 50:61 0.820
12. Lotos Gdynia 1 1 0-1 54:67 0.806
13. MUKS Poznań 1 1 0-1 55:67 0.724
14. INEA Poznań 1 1 0-1 53:74 0.716
Źródło artykułu: