Adam Hrycaniuk: Siłę drużyny zweryfikują wyniki

Dawid Borek

Podczas okresu transferowego włodarze Stelmetu Zielona Góra dokonali kilku ciekawych ruchów. - Ciężko powiedzieć, czy na papierze skład jest lepszy niż rok temu - powiedział Adam Hrycaniuk.

W Winnym Grodzie są już wszyscy zawodnicy, którzy w nadchodzącym sezonie będą zdobywali punkty dla Stelmetu Zielona Góra. Jako ostatni do zespołu dołączyli reprezentanci Polski, którzy wywalczyli awans na Eurobasket. - Na pewno nie były to wakacje w formie wypoczynkowej. Na kadrze była bardzo sympatyczna atmosfera - śmialiśmy się, wygłupialiśmy, ale był też czas, by skupić się na ważnych rzeczach. Byliśmy skoncentrowani na meczach i awansowaliśmy na Eurobasket - powiedział Adam Hrycaniuk.

Nowymi twarzami w ekipie wicemistrzów Polski są między innymi Steve Burtt i Chevon Troutman. Po rocznej nieobecności, w biało-zielonych barwach ponownie zagra Quinton Hosley. - Ciężko powiedzieć, czy na papierze skład jest lepszy niż rok temu. Papier czasami wygląda ładnie, a jego wartość nie jest taka, jakiej wszyscy by oczekiwali. Nie mnie oceniać siłę drużyny. Moim zdaniem to, czy skład jest lepszy czy gorszy, zweryfikują wyniki. To one będą dla nas najlepszym sprawdzianem. Jest dużo świeżej krwi, nowy trener z nową myślą. Jest wiele bodźców, które będą nas nieść przez sezon. Mam nadzieję, że zakończy się on lepszym wynikiem niż w ostatnim sezonie - dodał środkowy.

- Jest duży apetyt na kolejne rozgrywki, bo w ubiegłym sezonie czegoś nie zrealizowaliśmy do końca. W drużynie są fajne twarze, mamy nowego trenera, któremu będziemy chcieli udowodnić swoją wartość i zrobimy wszystko, by osiągać najwyższe cele. Przed nami długi sezon, będzie pewnie wiele wzlotów, ale też kilka upadków - tak już bywa w życiu i koszykówce - zakończył Adam Hrycaniuk.

< Przejdź na wp.pl