Gwiazdy sezonu 2014/15 w TBL

Mateusz Zborowski

Przedstawiamy najpoważniejszych kandydatów na gwiazdy rozpoczynającego się sezonu Tauron Basket Ligi. Kto okaże się dominatorem polskich parkietów?

Qyntel Woods - AZS Koszalin

Qyntel Woods wraca na parkiety TBL
Najbardziej gorący, a zarazem niespodziewany powrót do TBL! Qyntel Woods jest określany mianem najlepszego zawodnikiem jaki kiedykolwiek biegał po parkietach polskiej ligi i biegać będzie ponownie. Do tej pory skrzydłowy kojarzony był z grą w gdyńskim Asseco, ale teraz będzie zdobywał punkty dla AZS Koszalin. Poprzedni sezon Woods stracił na leczenie kontuzji, ale już w meczach sparingowych pokazywał przebłyski wielkich umiejętności. To może być strzał w dziesiątkę dla Akademików, którzy zrobili nie tylko znakomity ruch sportowy, ale również marketingowy. Teraz wszystko w rękach Qyntela, aby udowodnić, że wciąż może grać na takim poziomie jak przyzwyczaił do tego kibiców śledzących rozgrywki TBL.

[nextpage]

Quinton Hosley - Stelmet Zielona Góra

Czy Hosley poprowadzi Stelmet do kolejnego tytułu?
Kolejny wielki powrót. Hosley dwa sezony temu walnie przyczynił się do zdobycia mistrzowskiego tytułu przez zielonogórski Stelmet, a sam został wybrany MVP finałów. Teraz popularny "T2" wraca z misją ponownego poprowadzenia drużyny trenera Andrzeja Adamka do kolejnego mistrzostwa, które Stelmet utracił na rzecz PGE Turowa. Hosley to gracz nieszablonowy potrafiący zrobić coś z niczego. Teraz nie ma obok siebie partnera ze słynnego duetu Ho-Ho - Waltera Hodge'a, ale wraz z Burttem powinni stworzyć nowy zabójczy duet, tym bardziej, że poza parkietem są przyjaciółmi. Jak sprawdzi się "T2" w schemacie trenera Adamka? Poprzeczka, co do jego osoby jest zawieszona bardzo wysoko.

[nextpage]

Steve Burtt - Stelmet Zielona Góra

Steve Burtt posiada wszystko żeby stać się gwiazdą TBL
Steve Burtt to jeden z najciekawszych transferów tego lata w TBL. Stelmet postawił na gracza ogranego w Europie, co było już widoczne w meczu eliminacji Euroligi z Uniksem Kazań kiedy to Burtt pokazał próbkę swoich umiejętności rzucając 30 punktów. Amerykanin z ukraińskim paszportem może zarówno występować na pozycji numer rozgrywającego jak i rzucającego obrońcy. 30-latek świetnie czuje się z piłką w rękach i gra skutecznie. W ubiegłym sezonie znakomicie spisywał się w barwach Spartaka Sankt Petersburg, w którym notował w rozgrywkach EuroCupu prawie 17 punktów, a do tego dokładał 5,6 asysty.

[nextpage]

Vlad-Sorin Moldoveanu - PGE Turów Zgorzelec

Moldoveanu będzie mocnym puntem drużyny Miodraga Rajkovicia
Reprezentant Rumunii to gracz o podobnej charakterystyce do Filipa Dylewicza. Moldoveanu był liderem swojego zespołu i notował średnio 13,8 punktu oraz 7,1 zbiórki w lidze estońskiej oraz 13,2 punktu i 5 zbiórek w lidze VTB. Jego gra zaowocowała wyborem go na MVP finałów oraz sezonu w lidze estońskiej. Również w rumuńskiej kadrze jest bezapelacyjnym liderem. Czy trener Miodrag Rajković wkomponuje Moldoveanu do swojej zespołowej koncepcji gry na tyle skutecznie żeby wykorzystać jego cały ofensywny potencjał?

[nextpage]

John Turek - Rosa Radom

Czy John Turek będzie rządził i dzielił pod koszami w TBL?
Kolejny transfer z cyklu powrotów. John Turek będzie znacznym wzmocnieniem czwartej ekipy ubiegłego sezonu - Rosy Radom. O tym jak cennym nabytkiem będzie w sezonie potwierdził już w meczach przedsezonowych doskonale współpracując z nowymi kolegami na parkiecie. Turek grał już w Zgorzelcu i Sopocie i w obydwu klubach był silnym punktem. Z nowym środkowym Rosa ma szansę nie tylko na powtórzenie sukcesu z ubiegłego sezonu, ale także na jego poprawienie, a to może w dużej mierze zależeć od dyspozycji Turka.

[nextpage]

Szymon Szewczyk - AZS Koszalin

Szymon Szewczyk po 12 latach ponownie zagra w TBL
Na ten powrót kibice TBL czekali aż 12 lat. Szymon Szewczyk zdecydował się w ostatniej chwili na powrót do Polski i wybrał ofertę AZS Koszalin. - Muszę powiedzieć, że była to najatrakcyjniejsza propozycja. I nie mówię tutaj o względach finansowych, bo one zeszły na drugi plan. Interesowały mnie względy sportowe - wyjaśnił wybór drużyny z Koszalina na naszych łamach reprezentant Polski. Na papierze AZS wygląda bardzo mocno, ale kibice muszą trzymać kciuki żeby trener Igor Milicić poukładał wszystkie elementy tak, by gra koszalinian wyglądała równie dobrze. 

[nextpage]

Kyle Shiloh - Energa Czarni Słupsk

Shiloh ma być motorem napędowym drużyny ze Słupska
Były zawodnik rumuńskiego Gaz Metan Medias ma w tym sezonie napędzać ataki drużyny Energi Czarnych. W ubiegłym sezonie uplasował w czołówce strzelców EuroChallenge i został wybrany do drugiej najlepszej piątki tych rozgrywek. Mimo, że Shiloh zazwyczaj pełni rolę lidera to nie zapomina o kolegach z zespołu. - Chce być zawodnikiem, który może wykreować siebie, ale również lepiej ustawionych partnerów z zespołu. Koszykówka to gra zespołowa i nigdy nie można o tym zapominać - wyjaśnia swoją pozycję w drużynie Czarnych. Czy uda mu się poprowadzić zespół ze Słupska do strefy medalowej?

[nextpage]

Trevor Releford - Wilki Morskie Szczecin

Czy Releford okaże się najlepszym playmakerem w TBL?
Wilki Morskie Szczecin bardzo szybko skompletowały drużynę na ich inauguracyjny sezon w TBL. Jednym z liderów ekipy Krzysztofa Koziorowicza ma być Trevor Releford. Młody rozgrywający prosto po NCAA próbował swoich sił w lidze letniej NBA w barwach Atlanty Hawks, ale ostatecznie wylądował w Szczecinie. W barwach Uniwersytetu Alabama notował średnio 14 punktów, 3,1 zbiórki, 2,9 asysty i 2 przechwyty na mecz. Teraz ma szansę pokazać, że będzie jednym z najostrzejszych kłów Wilków, co więcej może okazać się najlepszą jedynką w całej lidze. Pytanie tylko czy szybko zmieni amerykańskie nawyki i przestawi się na europejskie granie.

[nextpage]

Filip Dylewicz - PGE Turów Zgorzelec

Filip Dylewicz jest jak wino - im starszy tym lepszy
Końcówka ostatniego sezonu potwierdziła, że Filip Dylewicz to gracz bardzo dużego kalibru. W finałach był praktycznie nieomylny i jego sprowadzenie do Zgorzelca okazało się strzałem w dziesiątkę i poskutkowało zdobyciem tytułu mistrza Polski dla drużyny PGE Turowa. Teraz kibice czekają, aż "Dylu" wróci do zdrowia i ponownie będzie zarażał kolegów z zespołu pozytywną energią. Jeśli wróci w takim stylu jak zakończył ubiegłe rozgrywki to o grę drużyny ze Zgorzelca kibice będą mogli być spokojni. Kiedyś w koszykarskim środowisku panowało powiedzenie: Kto ma Dylewicza ma mistrzostwo. Czy tak będzie w tym sezonie?

[nextpage]

Brandon Brown - Anwil Włocławek

Czy Brandon Brown okaże się liderem Anwilu?
Najbardziej kontrowersyjny wybór, ale Brown może okazać graczem, który będzie brylował w statystykach, a na takich zwykle najwięcej uwagi skupiają kibice. Na pierwszy rzut oka trochę nieokiełznany i samolubny, ale w szaleństwie jest metoda. Z pewnością niejeden mecz w sezonie zakończy z wynikami na poziomie 20 punktów i 10 zbiórek. Mimo niewielkiego jak na gracza podkoszowego wzrostu jest niezłym atletą i wykorzystuje swoją zwinność i szybkość. Czy odpali na tyle żeby poprowadzić Anwil do sukcesów?

< Przejdź na wp.pl