Stanley Burrell zagra w Tsmokach Mińsk

Karol Wasiek

BC Tsmoki Mińsk będą kolejnym klubem w karierze Stanleya Burrella. Zawodnik wybrał propozycję z Białorusi, mimo że na stole miał ofertę z Polskiego Cukru Toruń.

Obecny sezon Stanley Burrell rozpoczynał w lidze japońskiej, ale po kilku kolejkach zawodnik rozstał się z ekipą z Tokio. Zaraz po jego odejściu pojawiły się plotki o jego powrocie do polskiej ligi. Mówiło się o tym, że Amerykanin znów przywdzieje barwy Energi Czarnych Słupsk.

- Kilka dni temu rozstałem się z zespołem z Tokio, gdzie rozpoczynałem bieżący sezon. Nawet nie wiedziałem, że obecnie Czarni rozglądają się za rozgrywającym, jednak na razie nie otrzymałem od nich żadnego sygnału - mówił naszemu portalowi jakiś czas temu amerykański rozgrywający, który prowadził grę słupszczan w sezonie 2011/2012, będąc jedną z gwiazd Tauron Basket Ligi.

Jednak ostatecznie do tego nie doszło, bo Energa Czarni wybrali Jerela Blassingame'a. Usługami Burrella zainteresowali się z kolei działacze Polskiego Cukru Toruń, którzy tydzień temu rozstali się z Jamarem Diggsem. Pojawił się wakat na pozycji rozgrywającego. Ten jednak wypełnił William Franklin, były już zawodnik Energi Czarnych Słupsk.

Burrell ostatecznie trafił do ekipy Igora Griszczuka - BC Tsmoki Mińsk, które na co dzień rywalizują w rozgrywkach Eurochallenge Cup oraz lidze VTB.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl