Paweł Turkiewicz: Stelmet świetnie gra w obronie
Wikana Start Lublin czeka bardzo trudne zadanie w sobotni wieczór w Zielonej Górze. - Stelmet gra ostatnio na wysokim poziomie - mówi Paweł Turkiewicz.
W Lublinie, mimo bardzo trudnego położenia, chcą jednak powalczyć o dobry wynik w Zielonej Górze. - W drużynie panują bardzo bojowe nastroje. Próbujemy wdrażać nowe elementy do naszej gry. Każdy mecz dla tego zespołu ma być nauczką, lekcją na przyszłość i w tym kierunku idziemy - mówi Paweł Turkiewicz, który nie zaliczy pierwszej rundy do udanych.
Jego ekipa w 15 rozegranych spotkaniach wygrała zaledwie trzy mecze - z Jeziorem Tarnobrzeg, Polskim Cukrem Toruń i MKS Dąbrowa Górnicza. Lublinianie w tym sezonie nie wygrali jeszcze spotkania na wyjeździe. Czy ta tendencja zmieni się w drugiej rundzie?
Rundę rewanżową lublinianie zaczynają od mocnego uderzenia, ponieważ po drugiej stronie parkietu stanie zielonogórski Stelmet, który od ośmiu spotkań jest niepokonany. Trener Wikany zauważa, że świetną robotę w ekipie z Winnego Grodu wykonuje Saso Filipovski, który zmienił oblicze tej drużyny.
- Wiem, że trener Filipovski kładzie duży nacisk kładzie na detale po obu stronach parkietu. Widać, że zdecydowanie została poprawiona defensywa. Stelmet jest zespołem, który w chwili obecnej chyba najlepiej broni w polskiej lidze. Nie ma co tego faktu ukrywać - zaznacza Turkiewicz.