Tylko siedem celnych na 26 oddanych rzutów za trzy, aż 19 strat - Arged BM Stal w piątek na własnym parkiecie na otwarcie fazy play-off prowadziła przez tylko pięć minut.
WKS bardzo dobrze otworzył mecz, ale kluczowe rzeczy działy się w drugiej kwarcie, kiedy zespół Miodraga Rajkovicia przeprowadził zryw... 16-0. Goście prowadzili wtedy 43:31.
Stalówka nie zamierzała odpuszczać i zbliżyła się jeszcze do rywali na zaledwie punktu (47:48). Wydawało się, że łapie wiatr w żagle, że się rozpędza. Ale Rajković wziął czas, a za trzy trafili chwilę później trafili Daniel Gołębiowski i Hassani Gravett.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
WKS szybko odzyskał kontrolę i nie oddał jej już do końcowej syreny, zwyciężając ostatecznie 85:76. Prowadzi w serii 1-0 i zabrał trzeciej po sezonie zasadniczym Stali przewagę parkietu już w pierwszym meczu rywalizacji.
Gołębiowski rzucił 19 punktów. Angel Nunez i Dusan Miletić dodali po 13 oczek. Każdy dał coś od siebie.
W drużynie Stali panowało sporo chaousu, o czym świadczy wysoka liczba strat. Aigars Skele rzucił 22 punkty, do których dodał sześć asyst, ale nie trafił żadnego z czterech rzutów za trzy i pięć razy zgubił piłkę. Tomasz Gielo dodał 14 oczek, ale i to na niewiele się zdało. Słabo wypadł Ojars Silins, autor tylko pięciu punktów.
Drugi mecz serii, ponownie w Ostrowie Wielkopolskim, odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 20:00.
Wynik:
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - WKS Śląsk Wrocław 76:85 (17:20, 24:28, 20:18, 15:19)
Arged BM Stal: Aigars Šķēle 22, Tomasz Gielo 14, Laurynas Beliauskas 13, Rodney Chatman 9, Nemanja Djursić 6, Ojars Silins 5, David Brembly 3, Krzysztof Sulima 2, Michał Chyliński 2.
WKS: Daniel Gołębiowski 19, Angel Nunez 13, Dusan Miletić 13, Hassani Gravett 10, Marek Klassen 8, Artsiom Parakhouski 7, Jakub Nizioł 7, Mateusz Zębski 4.
Stan serii: 1-0 dla WKS Śląska
Zobacz także:
Mocny sygnał Anwilu. Nokaut na otwarcie play-off
Czterech obwodowych, jeden podkoszowy. Znamy najlepszą piątkę sezonu OBL!