Asseco niewygodnym zespołem dla rywali

Karol Wasiek

Asseco Gdynia na ósmym miejscu zakończyło się pierwszą rundę sezonu zasadniczego. Na dodatek w sobotę żółto-niebiescy pokonali AZS Koszalin.

- Cieszę się z pozycji, którą obecnie zajmujemy. Co prawda przegraliśmy dwa mecze po dogrywce, ale generalnie nasz wynik jest dobry. Obyśmy tak właśnie skończyli. Byłbym z tego zadowolony - zaznacza Piotr Szczotka, kapitan Asseco Gdynia.

Po 16 rozegranych spotkaniach gdynianie na swoim koncie mają dziewięć zwycięstw i plasują się na siódmym miejscu. Taki wynik po rundzie zasadniczej byłby zadowalający dla działaczy klubu. Czy gdynianom uda się uzyskać awans do play-offów? - Jestem dobrej myśli, wierzę, że utrzymamy ten poziom z poprzednich meczów - dodaje kapitan żółto-niebieskich.

Asseco prezentuje świetną formę
Koszykarze Asseco Gdynia zapisali na swoje konto kolejne wielkie zwycięstwo. W ostatniej kolejce pokonali dobrze spisujący się w tym sezonie Śląsk Wrocław, a w sobotę okazali się lepsi od naszpikowanego gwiazdami - AZS Koszalin. Kluczem do sukcesu w obu spotkaniach była defensywa. Ze Śląskiem gdynianie stracili 60 punktów, z kolei w sobotę cztery oczka więcej.

Warto zaznaczyć, że Asseco w spotkaniach rozgrywanych we własnej hali zanotowało zaledwie jedną porażkę - z Jeziorem Tarnobrzeg.

- Jesteśmy niewygodnym rywalem, ponieważ często gramy niskim składem, co przynosi korzyści dla naszego zespołu. Rywale nie zawsze umieją na to odpowiedzieć - ocenia Szczotka.

< Przejdź na wp.pl