W piątkowy wieczór w Zielonej Górze rozpoczyna się półfinałowa rywalizacja między Stelmetem a Rosą. Czy gracze Wojciecha Kamińskiego sprawią kolejną niespodziankę?
W serii ćwierćfinałowej z Asseco Gdynia sporo krytyki spadło na Łukasza Koszarka, kapitana Stelmetu Zielona Góra. Mówiło się o tym, że gracz nie trafił z formą na play-offy. Sam zawodnik po porażce w Gdyni przyznał się, że nie gra najlepiej, ale zapowiadał poprawę. Tak też się stało. W ostatnim spotkaniu tej serii gracz zdobył 20 punktów i miał pięć punktów. - Cieszę się, że zrehabilitowałem się za te słabsze poprzednie mecze - zaznaczył Koszarek, którego w półfinale czekają trudne boje z amerykańskimi, obwodowymi graczami Rosy.
Danny Gibson - 12.1 punktu, 3.7 asyst, 3.2 zbiórki
Danny Gibson jest w rewelacyjnej formie
Zakontraktowanie Gibsona przez działaczy Rosy Radom okazało się "strzałem w dziesiątkę". Amerykanin odbudował się po poważnej kontuzji Achillesa, której nabawił się w poprzednim sezonie w barwach Śląska Wrocław. Gibson znów jest pierwszoplanową postacią w Tauron Basket Lidze. On i Mike Taylor nadają ton w grze zespołu z Radomia. Czy tak samo będzie w półfinale?
Przemysław Zamojski eksploduje w meczach półfinałowych?
Nie ma co ukrywać, że statystycznie ten sezon nie jest najlepszy dla Przemysława Zamojskiego, ale gracz już niejednokrotnie udowadniał, że potrafi się mobilizować na najważniejsze mecze. Tak chociażby było w finałowym spotkaniu Pucharu Polski, kiedy to Stelmet pokonał Rosę, a Zamojski zdobył 18 punktów. Polski rzucający otrzymał wówczas nagrodzony statuetką MVP.
Mike Taylor jest motorem napędowym zespołu Wojciecha Kamińskiego. Czasem wydaje się, że gracz podejmuje zbyt duże ryzyko, ale ono jest wkalkulowane w jego grę. Ma on "carte-blanche" u polskiego szkoleniowca, ale takie rozwiązanie sprawdza się w 100 procentach. M.in. dzięki jego świetnej grze radomianie są drugi rok z rzędu w strefie medalowej, a to wielki sukces dla tak młodej organizacji.
Hosley to obecnie najskuteczniejszy gracz w Stelmecie Zielona Góra. Amerykanin mówił nam ostatnio, że najlepiej czuje się w meczach o wielką stawkę. - Jestem graczem na wielkie mecze. Uwielbiam, kiedy piłka trafia w moje ręce w najważniejszych momentach - podkreślał zawodnik. W Winnym Grodzie na jego dobrą postawę wszyscy bardzo liczą.
W play-offach łatwego zadania nie ma Michał Sokołowski, który w ćwierćfinale musiał opiekować się wszędobylskim Qyntelem Woodsem, a już w półfinale czeka na niego Quinton Hosley. Czy polski skrzydłowy znów stanie na wysokości zadania i zatrzyma gwiazdora Stelmetu?
Francuz z polskim paszportem bardzo dobrze odnajduje się w systemie Saso Filipovskiego. Przyzwyczaił zielonogórskich kibiców do tego, że nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Przed serią półfinałową gracz zapowiadał jednak trudne zadanie dla jego zespołu. - Musimy wspiąć się na wyżyny, aby ograć Rosę. To bardzo dobry zespół - mówił.
Być może Robert Witka trafił najważniejszy rzut w całej serii przeciwko AZS-owi Koszalin. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu tych drużyn polski podkoszowy na kilka sekund przed końcem trafił z dystansu i dał zwycięstwo Rosie. To pierwsze zwycięstwo bardzo podbudowało radomian, którzy później z łatwością uporali się z koszalinianami.
Jure Lalić do Zielonej Góry był ściągany po to, aby zwiększyć rywalizację pod koszem Stelmetu. Gracz jednak od samego początku nie przekonywał swoimi umiejętnościami. W Zielonej Górze przekonują jednak, że zawodnik dobrze wywiązuje się ze swojej roli. - Zaczął lepiej rozumieć system. Być może zostawimy go na kolejny sezon - mówił nam ostatnio Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu.
John Turek jest trochę tak talizman. Za każdym razem jak był w TBL (w PGE Turowie i Treflu Sopot) dochodził do wielkiego finału. Czy w Rosie będzie podobnie?
W obu zespołach jest kilku wartościowych zmienników, którzy mogą wejść z ławki i wprowadzić wiele ożywienia w poczynania zespołu. Takim graczem jest chociażby Robinson po stronie Stelmetu, czy Łukasz Majewski (kapitan) w Rosie.
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.
Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy,
jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).
Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.
Kto będzie administratorem Twoich danych?
Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.
O jakich danych mówimy?
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.
Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?
Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb.
Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.
Komu możemy przekazać dane?
Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.