Sponsor strategiczny zaniepokojony. Grupa Energa wszczęła postępowanie

Karol Wasiek

Zapowiadają się nerwowe dni dla kibiców Energi Czarnych Słupsk. Główny sponsor klubu jest mocno zaniepokojony ostatnimi doniesieniami prasowymi. Grupa Energa postanowiła wszcząć postępowanie wyjaśniające.

Sporo dzieje się w ostatnich dniach w zespole Energi Czarnych Słupsk. Trzech zawodników (Justin Jackson, Jerel Blassingame i Jarosław Mokros) wypowiedziało umowy i rozstało się z drużyną. Poza tym stopniowo odkrywano fakty z przeszłości, które mają wpływ na obecną sytuację w klubie. Chodzi o działania generalnego menedżera, Marcina Sałaty.

Były już generalny menedżer w miniony poniedziałek zgłosił się do prokuratury. Opowiedział o całej procedurze. Klub na jego działaniach stracił około 200 tysięcy złotych, co stanowi około cztery procent rocznego budżetu.

Pomimo wielu zawirowań wokół Energi Czarnych Słupsk, klub poinformował 5 stycznia, że nie będzie to miało wpływu na realizację 3-letniego kontraktu z grupą Energa. Okazuje się, że przedstawiciele Czarnych Panter pospieszyli się.

Najnowsze informacje mówią o tym, że dalsza współpraca na linii grupa energetyczna - klub jest mocno zagrożona. O tym poniekąd świadczy także komunikat prasowy, który sponsor wydał na swojej stronie internetowej.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)  

- Jako sponsor tytularny klubu "Energa Czarni Słupsk", w związku ze złożeniem do Prokuratury Rejonowej w Słupsku zawiadomienia o popełnieniu wielowątkowego przestępstwa, Energa SA wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - czytamy w oświadczeniu.

W ostatnim wywiadzie Andrzej Twardowski (prezes ECS) otwarcie przyznał, że jeśli Grupa Energa wycofałaby się z dalszej współpracy, to on zmuszony byłby zamknąć klub.

Sprawy w swoje ręce wzięli kibice, którzy nie chcą doprowadzić do upadku klubu. Słupscy fani postanowili zorganizować akcję skierowaną specjalnie do grupy Energa (o tym więcej tutaj).

< Przejdź na wp.pl