WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Paweł Zmarlak

GTK zmienia podkoszową kadrę. Kapitan drużyny odszedł do GKS-u

Krzysztof Kaczmarczyk

Trzech podkoszowych, którzy w sezonie 2017/2018 walczyli dla GTK Gliwice, zmienia swoje otoczenie. W drużynie Pawła Turkiewicza nie zobaczymy już Pawła Zmarlaka, Marcina Salamonika oraz Łukasza Ratajczaka.

Paweł Turkiewicz mocno zmienia skład GTK Gliwice. W drugim sezonie na parkietach Energa Basket Ligi w śląskiej drużynie zobaczymy m.in. całkowicie nowy zestaw graczy podkoszowych.

Najpierw do AZS-u Koszalin odszedł Łukasz Ratajczak. Ubiegły sezon zakończył ze średnimi na poziomie 4,7 punktu i 3 zbiórek. 32-latek związał się z akademikami jednorocznym kontraktem. Warto dodać, że w przeciwnym kierunku powędrował Szymon Kiwilsza.

W środę informowaliśmy o tym, że w GTK - pomimo ważnej umowy - nie pozostanie Marcin Salamonik. Silny skrzydłowy notował średnio 7,1 punktu, 3,5 zbiórki i 1,9 asysty. Był graczem startowym, ale trener nie widział dla niego miejsca na kolejny sezon.

- Chciałbym zostać w ekstraklasie i mam nadzieję, że to mi się uda. Dopiero jak się spędzi trochę więcej czasu w PLK, to widać różnice pomiędzy ekstraklasą a I ligą. Oczywiście na plus tych pierwszych rozgrywek - powiedział w wywiadzie Salamonik. Na razie nie wiadomo gdzie ostatecznie będzie kontynuował swoją karierę.

W czwartek okazało się też, że z drużyną żegna się kapitan Paweł Zmarlak. W przeciwieństwie do Salamonika, ten wybrał kierunek pierwszoligowy i podpisał umowę z GKS-em Tychy. - Znamy się z trenerem Tomaszem Jagiełką bardzo dobrze i widział dla mnie miejsce w swojej drużynie. Wiem, że klub jest dobrze zorganizowany co również miało ogromny wpływ na podjęcie decyzji o dołączeniu do GKS - mówi zawodnik, który wraca do tyskiego klubu po 10 latach i zastąpi w nim Dawida Słupińskiego. Ten wcześniej odszedł do... GTK.

Śląskiej drużyny nie będzie już również reprezentował Maverick Morgan (średnie 12,8 punktu oraz 5,8 zbiórki). W najbliższych dniach GTK ma natomiast podać nazwiska graczy zagranicznych, którzy wypełnią powstałe luki.

ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl