Ekstradycja wicemistrza świata. Rosjanin jest oskarżony o sprzeniewierzenie 44 mln rubli
Władze Czarnogóry zgodziły się na ekstradycję do Rosji 44-letniego Dmitriego Domaniego. Były koszykarz, potem dyrektor wykonawczy Rosyjskiej Federacji Koszykówki, miał przywłaszczyć sobie kwotę ok. 44 mln rubli.
"Oskarżony o popełnienie trzech przestępstw z art. 159 części 4 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej (oszustwo na dużą skalę - przyp. red.) Dmitri Domani został przywieziony z Czarnogóry do Rosji pod eskortą pracowników Interpolu, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej oraz Federalnej Służby Penitencjarnej" - poinformowała w sobotę (27 października) na swoim koncie na Twitterze Rosyjska Agencja Prasowa TASS.
44-letni Domani jest oskarżony o sprzeniewierzenie funduszy państwowych w okresie, kiedy pełnił funkcję dyrektorską w Rosyjskiej Federacji Koszykówki. Według rosyjskich mediów, działacz miał przywłaszczyć sobie kwotę ok. 44 mln rubli (ok. 763 tys. dol. amerykańskich).
Gwiazdor basketu został zatrzymany przez policję w Podgoricy w kwietniu tego roku. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w grudniu 2015 r. Rok później do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłemu zawodnikowi m.in. CSKA Moskwa, Dynamo Moskwa i Krasnyje Krylja Samara.
Mierzący 200 cm wzrostu Domani, który podczas kariery występował na pozycji niskiego skrzydłowego, jest dwukrotnym wicemistrzem świata z reprezentacją Rosji (MŚ 1994 i MŚ 1998). W 1997 r. Rosjanin wziął udział w drafcie do NBA, ale nie znalazł zatrudnienia w najlepszej koszykarskiej lidze świata.
ZOBACZ WIDEO Reprezentanci Polski oszukali przeznaczenie. Mogli zginąć w katastrofie