Newspix / GRZEGORZ RADTKE / 058sport.pl / Na zdjęciu: koszykarze Polpharmy Starogard Gdański

W Polpharmie Starogard Gdański bez paniki. Farmaceuci wierzą, że szybko wrócą na ścieżkę zwycięstw

Patryk Butkowski

Przegrali dwa ostatnie mecze, ale nie panikują. Gracze Polpharmy wierzą, że wrócą na zwycięską ścieżkę już w czwartkowym starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. - Przyszłość jest cały czas dla nas optymistyczna - mówi Adam Kemp, środkowy starogardzian.

Mają za sobą świetną pierwszą rundę rozgrywek, w której straszyli czołowe ekipy Energa Basket Ligi, do tego nie przegrywali wcześniej z niżej notowanymi rywalami. Do niedawna Polpharma Starogard Gdański mogła spoglądać w górę ligowej tabeli, typowana była już niemal jako pewniak do tego, aby awansować do fazy play-off. Coś jednak zacięło się w szeregach Farmaceutów w ostatnich tygodniach. Najpierw porażka z Legią Warszawa, potem niespodziewana wpadka Krośnie z walczącym o utrzymanie Miastem Szkła sprawiły, że sytuacja podopiecznych Artura Gronka nie jest już tak komfortowa, jak na koniec roku. Czy na Kociewiu mają już pierwsze powody do paniki? Pytamy o to Adama Kempa, który był czołową postacią swojego zespołu w ostatnich, przegranych pojedynkach.

- Bardzo chcieliśmy oczywiście wygrać te dwa ostatnie mecze, ale nie jesteśmy sfrustrowani, bo zrobiliśmy już w tym sezonie wiele dobrych rzeczy i w dalszym ciągu przyszłość jest dla nas optymistyczna - mówi nam Kemp. - W mojej opinii nie ma jednego powodu naszych ostatnich porażek. Na pewno straciliśmy naszą skuteczność, ale uważam, że inne zespoły też zaczynają się co raz bardziej dostosowywać do naszego tempa gry i to sprawia, że mamy pewne problemy - uważa Amerykanin, który jest najlepszym blokującym Energa Basket Ligi.

Okazję do rehabilitacji za ostatnie porażki Kociewskie Diabły będą mieć już w najbliższych czwartek, kiedy zagrają przed własną publicznością z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Pierwsze starcie obu drużyn przyniosło mnóstwo emocji, starogardzianie wygrali je dopiero po dogrywce. Wydaje się, że teraz będą zdecydowanymi faworytami meczu. Ewentualna wygrana może pozwolić im nieco odetchnąć i zapomnieć o ostatnich kłopotach.

ZOBACZ WIDEO Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanse
 

- Czwartkowa wygrana będzie dla nas wszystkich bardzo ważna, abyśmy odzyskali dobre nastroje - zapowiada Adam Kemp. - Oczywiście bardzo dobrze pamiętam pierwszy mecz z MKS-em, pamiętam ich kluczowych graczy i wiem, że to trudny zespół do pokonania, ale w dalszym ciągu wierzymy w siebie. Wierzę, że kluczem do naszego czwartkowego zwycięstwa będzie dobra skuteczność, szybka gra, a także dużo większa intensywność w obronie - podsumowuje center Polpharmy.

< Przejdź na wp.pl