Energa Basket Liga pod lupą Charlesa (18): Anwil we Francji bez Almeidy, Kelati bliski powrotu
Co piszczy w polskiej koszykówce? Karol Wasiek przedstawia najświeższe informacje z boisk Energa Basket Ligi. Zaglądamy do Anwilu, Legii i MKS-u. Przyjrzymy się także sytuacji Thomasa Kelatiego i... Nate'a Robinsona.
Ivan Almeida do Polski przyleciał w piątek, a już w sobotę ponownie wybiegł na parkiet Hali Mistrzów. Kabowerdeńczyk pokazał się z dobrej strony, notując 12 punktów, 6 asyst, 4 zbiórki i 4 przechwyty. Okazuje się, że zawodnik nie zagra we wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów z francuskim Le Mans. Rzecznik prasowy klubu, Michał Fałkowski, poinformował, że koszykarz poleciał w niedzielę rano do Estonii (było to zaplanowane już w momencie podpisywania kontraktu), by pozamykać różne sprawy i zabrać rzeczy. W meczu nie wystąpi także Olek Czyż, który do Włocławka przylatuje w środę.
[nextpage]
Mathieu Wojciechowski został uznany najlepszym zawodnikiem ostatniego miesiąca w Energa Basket Lidze. Polski skrzydłowy notował średnio 17,5 punktu, 6,8 zbiórki i 2,3 asysty na mecz, co przełożyło się na eval na poziomie 19. Tuż przed meczem z TBV Startem Lublin odebrał nagrodę w postaci zegarka. W przegranym spotkaniu (85:93) zdobył 13 punktów, pięć zbiórek i cztery asysty.
[nextpage]
Jeden z agentów przysłał do polskich klubów ofertę Nate'a Robinsona. To była gwiazda parkietów NBA, trzykrotny triumfator konkursu wsadów. Taka sytuacja miała miejsce już rok temu. Amerykanin życzył sobie zbyt dużych pieniędzy. Jeden z trenerów mówił wtedy tak: "gdybyśmy chcieli go pozyskać, to musielibyśmy sprzedać chyba pół zespołu, nie stać nas na niego. Szkoda, bo wizerunkowo moglibyśmy zyskać". Ostatecznie wylądował w Libanie. Koszykarz nie obniżył za bardzo swoich wymagań, więc nie ma co się spodziewać tego, że zagra w Energa Basket Lidze.
[nextpage]
Przed niedzielnym meczem Legii z Arką Gdynia odbyła się uroczystość, uhonorowania Andrzeja Pstrokońskiego, najbardziej utytułowanego koszykarza w historii Legii Warszawa. To siedmiokrotny mistrz Polski z Legią, wielokrotny reprezentant Polski. Otrzymał pamiątkową paterę i koszulkę ze swoim nazwiskiem i numerem 9, który został zastrzeżony. - Chciałbym bardzo serdecznie podziękować zawodnikom i działaczom Arki, że przychylili się do przeprowadzenia przedmeczowej uroczystości, w postaci uhonorowania legendy Legii. Zawodnicy Legii i Arki utworzyli szpaler dla Andrzeja Pstrokońskiego - mówi trener Tane Spasev.
[nextpage]
- Jestem bliski podjęcia decyzji - mówi Thomas Kelati. Były reprezentant Polski miał wrócić do gry po kontuzji kolana i rehabilitacji na przełomie grudnia i stycznia, ale jego powrót opóźnił się z powodów osobistych. - Przed podpisaniem umowy zamierzam udać się do Monachium na zabiegi. Zawsze tak robiłem, gdy zaczynałem sezon - tłumaczy koszykarz. Wszystko wskazuje na to, że znów zwiąże się ze Stelmetem Eneą BC. W zielonogórskim klubie spędził dwa ostatnie sezony.