Getty Images / Jonathan Daniel / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Media: Marcin Gortat na celowniku Toronto Raptors

Karol Wasiek

Z najnowszych doniesień amerykańskich dziennikarzy wynika, że Toronto Raptors są bardzo zainteresowani pozyskaniem Marcina Gortata, który ostatnio był zawodnikiem Los Angeles Clippers. - Spokojnie, czasu jest jeszcze dużo - mówi Polak.

Polski środkowy od kilku tygodni pozostaje bez pracy. Przypomnijmy, że Marcin Gortat na początku lutego został zwolniony z Los Angeles Clippers.

Podkoszowemu został wypłacony cały kontrakt i od tego momentu trafił na rynek wolnych agentów.

Z naszych informacji wynika, że Gortat odrzucił m.in. propozycję Milwaukee Bucks, dając jasny sygnał, że czeka na ofertę z Warriors.

Jednak z najnowszych doniesień wynika, że Polakowi najbliżej jest do Toronto Raptors, drugiej ekipy Konferencji Wschodniej.

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent 

Zobacz także: PZKosz chce zorganizować ME 2021. Gdańsk kandydatem na współgospodarza

Miejsce Polakowi zwolni w składzie Jodie Meeks, z którym Raptors nie przedłużą kontraktu. Klub nie ukrywa, że poszukuje podkoszowego, który dołączyłby do tercetu: Gasol-Siakam-Ibaka.

Nasze źródła mówią, że Raptors już wcześniej interesowali się Gortatem. Polak w tym sezonie wystąpił w 47 spotkaniach drużyny z Los Angeles, w 43 rozpoczynał jako zawodnik wyjściowego składu. Na parkiecie spędzał średnio po 16 minut, w trakcie których notował 5 punktów, 5,6 zbiórki oraz 1,4 asysty.

- Spokojnie, czasu jest jeszcze dużo - skomentował na Twitterze Gortat.

Zobacz także: Kamil Łączyński: Almeida będzie traktowany jak Ronaldo

< Przejdź na wp.pl