Getty Images / Hannah Foslien / Na zdjęciu: Giannis Antetokounmpo

NBA. Znamy pierwsze wyniki głosowania do Meczu Gwiazd. Niespodziewany lider na Zachodzie

Wojciech Bielewicz

Giannis Antetokounmpo z ogromną przewagą prowadzi w głosowaniu do Meczu Gwiazd w Konferencji Wschodniej. To jednak nie on otrzymał najwięcej głosów w całej lidze, a dość niespodziewany lider, którym okazał się Luka Doncić z Dallas Mavericks.

LeBron James w trzech ostatnich latach za każdym razem wygrywał głosowanie do Meczu Gwiazd i otrzymywał najwięcej głosów od kibiców w całej lidze. Po pierwszych wynikach opublikowanych przez NBA dotyczących All-Star Game 2020, zawodnik Los Angeles Lakers ma ich również najwięcej spośród graczy wysokich na Zachodzie. Znalazł się jednak jeden gracz, który uzyskał ich o ponad 53 tysiące więcej, a jest nim rewelacyjny Słoweniec Luka Doncić (od początku tego sezonu znakomicie spisuje się w barwach Dallas Mavericks).

Na Wschodzie natomiast bez żadnych niespodzianek. Giannis Antetokounmpo zebrał już ponad milion głosów, a blisko o połowię mniej ma drugi w głosowaniu Joel Embiid. Wygląda więc na to, że Grek drugi raz z rzędu będzie kapitanem jednego z zespołów biorącego udział w Meczu Gwiazd i będzie on mógł samodzielnie skompletować swoją drużynę. 

Czytaj także: Nie żyje były komisarz NBA David Stern

Patrząc na wyniki, bardzo prawdopodobne są powroty po kilku latach przerwy do All-Star Game graczy, którzy swój najlepszy okres w teorii mieli już za sobą. Mowa o Derricku Rose oraz Carmelo Anthony'm, którzy mają bardzo dużą szansę na to, aby znaleźć się wśród zawodników grających w tegorocznym meczu gwiazd. Obaj prezentują znakomitą formę w tym sezonie. 

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Cezary Trybański: Mike Taylor zaraził zespół amerykańskim luzem
 

Sporym zaskoczeniem jest szóste miejsce wśród wysokich na Wschodzie Tacko Falla - gigant grający dla Boston Celtics rozegrał w tym sezonie tylko 13 pojedynków, jednak już w lidze letniej podbił serca kibiców. Fall to najwyższy zawodnik grający w tym sezonie w NBA (229 cm). Dużo kontrowersji wzbudza natomiast czwarte miejsce na Zachodzie Stephena Curry'ego. Zawodnik Golden State Warriors zagrał zaledwie w czterech pierwszych meczach sezonu, po czym w starciu z Phoenix Suns kontuzjował swoją dłoń i ma być poza grą przynajmniej do końca stycznia. 

Czytaj także: EBL. Świetny Devoe Joseph nie pomógł Śląskowi, seria Stelmetu Enei BC podtrzymana

Poniżej znajdują się pełne wyniki głosowania. Głosy można oddawać do 20 stycznia.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl