Gortat był złamany psychicznie, odwodniony i głodny. "Dochodziłem do siebie tygodniami"

Najnowszą pasją Marcina Gortata są ćwiczenia wojskowe. Niedawno przeszedł szkolenie w... "Gromie". - Nie polecam tzw. Extrema, który jest z najwyższej półki i kompletnie na niego nie byłem gotowy. Dochodziłem do siebie długimi tygodniami - przyznaje były gwiazdor NBA i reprezentacji Polski w koszykówce.

Podczas ćwiczeń, jak twierdzi, był wyprowadzony ze strefy komfortu. Spał półtorej godziny na dobę. Mówi o złamaniu psychicznym, przemoczeniu, odwodnieniu, głodzie i dezorientacji.

< Przejdź na wp.pl