PAP / Na zdjęciu: Marian Woronin

Rekord, który ma już 36 lat. "Nie wiem, dlaczego mój rekord ma już taką brodę. Przykro, że tak długo to trwa"

Bartłomiej Bukowski

Równo 36 lat temu Marian Woronin przebiegł 100 metrów w czasie 10,00 sekund. Do dziś stanowi to niepobity rekord Polski. - Przykro, że tak długo to trwa - mówi rekordzista.

9 czerwca 1984 roku Marian Woronin przebiegł w Warszawie dystans 100 metrów w zaledwie 10.00 sekund. Wówczas stanowiło to rekord nie tylko kraju, ale i Europy. 

O ile prym na Starym Kontynencie Woronin stracił po upływie czterech lat, o tyle w Polsce do dziś nikt nawet nie zbliżył się do jego wyniku. Drugi rezultat w historii naszego kraju to 10.15 s Piotra Balcerzaka, który również dokonał tego lata temu - w 1999 roku. 

- Nie wiem dlaczego mój rekord ma już taką "brodę" i nie został dotychczas poprawiony. Przykro, że tak długo to trwa. Zresztą inne, jak Ireny Szewińskiej z 1976 roku na 400 metrów - 49,28 czy też Ludwiki Chewińskiej w pchnięciu kulą - 19,58 z tego samego roku wciąż czekają na pobicie - powiedział Woronin w rozmowie z portalem TVP Sport. 

Woronin w swojej karierze zdobył złoty medal mistrzostw Europy w 1978 roku w sztafecie 4x100 metrów, a także brąz cztery lata później już w indywidualnym biegu. Jest także srebrnym medalistą olimpijskim z Moskwy 1980 w sztafecie.

Niespełnionym marzeniem zawodnika był start na kolejnych igrzyskach w Los Angeles. - Miałem nadzieję na dobry występ w igrzyskach w Los Angeles, które były dla mnie celem numer jeden. Niestety, ze względów politycznych Polska w nich nie uczestniczyła - wspominał Woronin.

Czytaj także:
Szymon Ziółkowski: Ze sportu robi się królika doświadczalnego
Lekkoatletyka. Zawieszona za unikanie testów antydopingowych Salwa Eid Naser: To normalne

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl