Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki/kswmma.com / Na zdjęciu: Tomasz Narkun

Tomasz Narkun zabrał głos po dotkliwej porażce. "Nie zawsze jest tak..."

Waldemar Ossowski

Tomasz Narkun był zdecydowanym faworytem w konfrontacji z Henrique da Silvą na KSW 75 w Nowym Sączu. Były mistrz wagi półciężkiej został jednak ciężko znokautowany przez Brazylijczyka. "Żyrafa" krótko skomentował swój występ.

Narkun doznał trzeciej porażki z rzędu w KSW. W styczniu z mistrzowskiego tronu w wadze do 93 kg strącił go Ibragim Czużigajew. 14 października frontalnym kopnięciem w drugiej rundzie zwalił go "Frankestein" z Brazylii. 

"Nie zawsze jest tak jak sobie zakładamy. Niestety. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Lecimy dalej" - napisał Tomasz Narkun w mediach społecznościowych. 

Reprezentant Berserker's Team Szczecin w latach 2015-2022 dzielił i rządził w KSW. W pokonanym polu dwukrotnie zostawił m.in. Mameda Chalidowa. 32-latek spróbował też sięgnąć po tytuł w wadze ciężkiej, ale musiał uznać wyższość Phila De Friesa. 

Henrique da Silva dzięki efektownej wygranej w Nowym Sączu może liczyć na awans do czołowej "5" rankingu kategorii półciężkiej KSW. 

Zobacz także:
Conor McGregor związał się z Polakami
Na pierwszej walce zarobili krocie. Teraz będzie rewanż?

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Środowisko MMA podzielone! Wszystko przez walkę Pudzianowski - Chalidow
 

< Przejdź na wp.pl