Przyszły rywal Mameda Chalidowa w formie. Luke Barnatt zdemolował rywala w Rumunii

Maciej Szumowski

Luke Barnatt (12-3) w formie przed marcowym pojedynkiem z Mamedem Chalidowem (32-4-2). Brytyjczyk wygrał podczas poniedziałkowej gali RXF 25 w Rumunii.

Anglik zmierzył się z niepokonanym dotychczas reprezentantem gospodarzy, Cristianem Mitreą (5-1). Rywal nie miał jednak żadnych szans - został zdemolowany pod siatką, padł na deski, a sędzia zakończył starcie. "Bigslow" wygrał przed czasem już po raz czwarty w 2016 roku i pokazał swoją świetną formę przed zbliżającym się starciem z gwiazdą polskiego MMA.

Podczas imprezy w Rumunii, w ramach walki wieczoru, wystąpił również Polak Michał Wlazło, który poległ z Toleą Ciumacem.

Luke Barnatt od 2013 do 2015 roku stoczył w UFC sześć walk. 28-latek z Barking wygrał w amerykańskiej organizacji trzy pojedynki i tyle samo przegrał. Anglik jest na dobrej drodze do ponownego angażu w Ultimate Fighting Championship.

Z kolei Mamed Chalidow w ostatnim występie, 27 maja na gali KSW 35, wygrał po większościowej decyzji sędziów z Azizem Karaoglu. 36-latek trenujący w Olsztynie jest niepokonany od marca 2010 roku. 

Gala ACB w Manchesterze odbędzie się 11 marca. Starcie polsko-angielskie będzie główną atrakcją podczas wydarzenia.

ZOBACZ WIDEO Bedorf chce rewanżu po bolesnej porażce na KSW 37 

< Przejdź na wp.pl